Starosta piotrkowski winnym spowodowania wypadku. Jest prawomocny wyrok sądu: postępowanie zostało warunkowo umorzone na rok próby
Do wypadku doszło 21 lipca 2020 w Twardosławicach. Skręcający w lewo Hyundai I30, kierowany przez Piotra Wojtysiaka, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z jadącym z przeciwka motocyklistą. Kierujący motocyklem Honda VFR 800, 27-letni piotrkowianin, w wyniku wypadku doznał wielu obrażeń m.in. miał połamane udo. W czerwcu tego roku piotrkowska prokuratura oskarżyła starostę o nieumyślne spowodowanie wypadku, co jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. W październiku Sąd Rejonowy w Piotrkowie ogłosił wyrok.
- Oskarżony został uznany winnym nieumyślnego spowodowania wypadku, a sąd jednocześnie umorzył warunkowo podstępowanie na rok próby - mówi SSR Piotr Koćmiel, prezes SR w Piotrkowie.
Sąd zobowiązał też starostę do zapłacenia 15 tys. zł częściowego zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego, a także do wpłaty 8 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz do pokrycia kosztów sądowych w wysokości 2.523,32 zł.
Wyrok jest już prawomocny, żadna ze stron nie wnosiła apelacji.
Poprosiliśmy Piotra Wojtysiaka o komentarz do orzeczenia sądu.
- Jest mi bardzo przykro, że doszło do tego wypadku, ale tak jak zaznaczył sąd, każdemu może się zdarzyć. Najważniejsze, że poszkodowany dochodzi do siebie - mówi starosta.
Prokuratura oskarżyła Piotra Wojtysiaka o nieumyślne spowodowanie wypadku ustalając, że starosta, skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i wjechał w tor jazdy nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku ruchu motocykliście.
Motocyklista został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala im. Kopernika w Łodzi - pogotowie ratunkowe wezwał starosta Wojtysiak. Jak ustaliliśmy, obrażenia, które odniósł 27-latek zostały zakwalifikowane jako średnie.
W tym zdarzeniu brał też udział trzeci pojazd - skoda octavia, która jechała za hyundaiem i w niego uderzyła. Według śledczych, kierowca skody, 61-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli, wykonując manewr obronny, nie przyczynił się do zderzenia hyundaia i hondy.
Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Poza motocyklistą, nikt nie odniósł większych obrażeń.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?