Zdaje pan sobie sprawę, że rozsyła zaproszenia do portali randkowych?
Nie... to chyba przez przypadek. Nie wchodzę na takie portale. Chyba chciałem rozesłać taki test na inteligencję i osobowość. Sam go dostałem w wiadomości od znajomego. Była tam informacja, żeby rozesłać innym i widocznie ta aplikacja była podpięta. Świadomie niczego nie wysyłałem.
"Randkologia to miejsce spotkań inteligentnych i wyjątkowych ludzi. Została stworzona, aby dać ambitnym i inteligentnym ludziom możliwość znalezienia osób podobnych do nich". Może szuka pan żony?
Jestem kawalerem, w zasadzie szukam (śmiech), ale nie takimi metodami, nie przez internet. Robiłem po prostu test,
pytania dotyczyły inteligencji i osobowości, nie wiedziałem, że coś rozsyłam...
Jest pan jednym z bardziej aktywnych radnych na portalu społecznościowym Facebook. To konto bardziej prywatne czy publiczne?
Pół na pół. Jestem świadomy, że w zasadzie każdy może zajrzeć na mój profil, bo nie jest on zablokowany.
Wszyscy znajomi mogą śledzić to, co wpisuję, co lubię. Na moim koncie m.in. komentuję także różne społeczne sprawy.
Radny na Facebooku bardziej waży słowa?
Dokładnie tak. Ważę słowa i wiem, że muszę się dwa razy zastanowić, zanim coś napiszę. Inni, prywatni użytkownicy Facebooka chyba nie muszą się aż tak zastanawiać, co piszą i co lajkują.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
