Do usiłowania kradzieży z włamaniem doszło wczoraj w nocy. Nieznany sprawca lub sprawcy po wyważeniu okna dostali się do parterowych pomieszczeń biurowych, a stamtąd – po wybiciu pancernej szyby w drzwiach – do pokoju kasowego.
Złodziej lub złodzieje odeszli jednak z kwitkiem, bo mimo dokładnego splądrowania pomieszczeń, nic nie znaleźli.
– Myślał, że tu będą pieniądze, a przecież całą gotówkę firma zabiera codziennie do banku – mówi Jolanta Patryarcha, członek zarządu spółdzielni. – Ten punkt na dole zrobiliśmy dla wygody członków spółdzielni i interesantów.
Jak dodaje ze śmiechem, złodziej musiał być mocno rozczarowany pustą kasą, bo nie zabrał nawet drobniaków tzn. 1, 2 i 5-groszówek, odkładanych przez kasjerkę w pojemniku na biurku.
Teraz spółdzielnię czeka wymiana szyby – koszt to ok. 3-4 tys. zł oraz montaż krat w oknach obu pomieszczeń.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?