MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Czarnocinie po Fortaku Miksa, Grabica stawia na Kulińskiego

Aleksandra Tyczyńska
Krzysztof Kuliński wystartował w wyborach na wójta z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego i uzyskał dwukrotnie więcej głosów, niż urzędująca od wielu lat wójt Edwarda Wójcik
Krzysztof Kuliński wystartował w wyborach na wójta z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego i uzyskał dwukrotnie więcej głosów, niż urzędująca od wielu lat wójt Edwarda Wójcik Dariusz Śmigielski
Roman Miksa, rolnik i dotychczasowy radny, wygrywa wybory na wójta w Czarnocinie. To zmiana warty po 40 latach W Grabicy też sukces rolnika i radnego - Krzysztofa Kulińskiego.

Zdaję sobie sprawę, że spadła na mnie duża odpowiedzialność, że mogę być porównywany do poprzednika, ale jestem gotowy na podjęcie tego wyzwania - mówi Roman Miksa, rolnik i radny mijającej kadencji, który w Czarnocinie wygrał wybory na wójta uzyskując 1.192 głosy.

Nowy wójt jest w szczególnej sytuacji, bo przez ostatnie 40 lat gminą rządził niezmiennie jeden człowiek Leon Fortak - najpierw z partyjnego nadania, a później niepokonany w kolejnych wolnych wyborach.
Tym razem Leon Fortak zdecydował o tym, że nie będzie ubiegał się o reelekcję.

- Decydując się na kandydowanie, nie wiedziałem o tym, przecież ta decyzja nie była ogłoszona do końca terminu zgłaszania kandydatów - mówi Roman Miksa. - To nie miało wpływu na moją decyzję. Po prostu na podstawie własnych obserwacji i rozmów z mieszkańcami utwierdziłem się w przekonaniu, że gmina popadła w stagnację i potrzebuje zmian.

Roman Miksa w mijającej kadencji był radnym bezpartyjnym i stał raczej w opozycji do rządzącej w gminie koalicji.

- Moim hasłem wyborczym było ,,Czas na zmiany" i jak pokazał wynik wyborów, duża cześć mieszkańców, którzy zauważyli stagnację, też tak uważa - mówi nowy wójt, który już niedługo wejdzie do głównego gabinetu w urzędzie gminy. Czy zamierza coś w nim zmienić?

- Prawdę mówiąc w gabinecie wójta byłem chyba tylko raz, ale kwestia jego wyglądu jest dla mnie zupełnie drugorzędna - mówi. - Moim zdaniem wójt powinien większość czasu spędzać na spotkaniach z ludźmi, wsłuchiwaniu się w ich potrzeby, a nie na przesiadywaniu w gabinecie.

W kwestiach kadrowych nowy wójt na razie się nie wypowiada, zaznaczając, że na to za wcześnie. - Przede wszystkim chcę się przyjrzeć pracy urzędu i skupić na tym, by nasza gmina miała szanse na zdobycie funduszy unijnych w nowym rozdaniu, na inwestycjach drogowych i budowie świetlic. Musimy też znaleźć pomysł na rozwój naszego pięknego zalewu - deklaruje.

Krzysztof Kuliński (PSL) wójtowym gabinetem też na razie nie zaprząta sobie głowy. Radnym w Grabicy jest od 16 lat (ostatnio jako przewodniczący), czyli tyle, ile kadencji szefowała gminie Edwarda Wójcik. Wieloletnia wójt została właśnie zdetronizowana przez niego stosunkiem głosów 771 do 1.525 głosów.

- Nie oceniałem szczególnie mocno swoich szans, tym bardziej dziękuję mieszkańcom za to, że mi zaufali. Czuję się zobowiązany, by wypełnić wszystkie punkty mojego programu - mówi.

Decyzja o kandydowaniu na urząd wójta Grabicy, jak sam mówi, dojrzewała w nim dość długo, ale dzięki temu ma dokładnie sprecyzowany plan działania na te cztery lata.

- Chciałbym spotykać się z mieszkańcami i realizować ich potrzeby. Postaram się też, by mieli poczucie, że gmina jest dla nich - mówi dodając, że najpilniejsze kwestie to pozyskiwanie funduszy unijnych, poprawa usług w ośrodku zdrowia, włączenie oświetlenia ulicznego na noc, by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa, plan gospodarowania ściekami w gminie oraz załatwienie spornej kwestii wymagającego remontu mostu między gminami Grabica i Wola Krzysztoporska.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że mogę być surowiej osądzany, niż dotychczasowa wójt, ale zapewniam, że dość szybko mieszkańcy naszej gminy odczują zmiany - przekonuje Krzysztof Kuliński.

Roman Miksa to pierwszy, nowy wójt w gminie Czarnocin od 40 lat. Mieszka po sąsiedzku z dotychczasowym wójtem Leonem Fortakiem. Uważa, że w gminie potrzebnych jest wiele zmian, bo wielu mieszkańców zaczęło odczuwać już stagnację.

CV nowych wójtów

Roman Miksa ma 42 lata, jest żonaty, mieszka w Czarnocinie. Ma wykształcenie wyższe - na piotrkowskiej filii UJK (wówczas Akademia Świętokrzyska) ukończył międzynarodowe stosunki społeczno-polityczne. W wyuczonym zawodzie jednak nie pracuje - jakieś 5 lat temu zaczął rozwijać rodzinne gospodarstwo i zajął się produkcją trzody chlewnej.

Krzysztof Kuliński ma 43 lata, jest żonaty i ma dwóch synów, mieszka w Boryszowie. Zdobył wykształcenie wyższe w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, ukończył też studia podyplomowe i akademię europejską u eurodeputowanego Jacka Saryusz-Wolskiego. W rodzinnej miejscowości prowadzi dobrze prosperujące gospodarstwo rolno-sadownicze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Czarnocinie po Fortaku Miksa, Grabica stawia na Kulińskiego - Piotrków Trybunalski Nasze Miasto

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto