Deklaracja jest dwustronicowa i podobna do druku PIT. Choć generalnie przejrzysta, sprawia wrażenie zagmatwanej i nieczytelnej.
To wrażenie powoduje m.in. język, jakim opisane są instrukcje, a także spora liczba odnośników i przypisów. Na przykład "całkowita miesięczna opłata za gospodarowanie odpadami to suma miesięcznych opłat punkt F+G dla nieruchomości wskazanej w części D".
- Jak się usiądzie i na spokojnie przeczyta, można zrozumieć - uważa Włodzimierz Pawlak, doradca prezydenta Piotrkowa do spraw zagospodarowania odpadów komunalnych. - Ze względu na wybór metody, nie można było inaczej zrobić.
Gotowy wzór deklaracji, jak mówi Pawlak, od dziś można będzie ściągnąć ze strony miasta, a także Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który będzie pilotował sprawę odbioru śmieci.
Od czwartku pracownicy ZDiUM z deklaracjami i wzorami, jak je wypełniać, ruszają w miasto. Będą pukać do domów jednorodzinnych i do zarządców i właścicieli nieruchomości wielorodzinnych. Mają tłumaczyć, jak formularz wypełnić i gdzie go złożyć. Można to będzie zrobić w trzech miejscach - w siedzibie ZDiUM i dwóch biurach obsługi mieszkańców w magistracie od 27 maja.
Termin złożenia deklaracji mija 15 czerwca. O konieczności wypełnienia deklaracji mają przypominać komunikaty w radiu, telewizji i prasie. W czerwcu, jak wylicza Włodzimierz Pawlak, będzie też zorganizowana konferencja, poświęcona śmieciom.
W czerwcu upłynie też termin składania ofert w przetargu na firmę, która ma odbierać śmieci (od 1 lipca).
Przetarg, który wystartował późno, bo 13 kwietnia, wydłuży się o kolejne 22 dni. Powodem jest odwołanie, jakie od treści ogłoszenia i specyfikacji złożyła firma Remondis, poparta przez kolejnego potencjalnego oferenta, firmę Asa Eko Polska z Zabrza.
8 maja, jak potwierdza Małgorzata Stręciwilk, rzecznik prasowy Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie, Izba uwzględniła odwołanie i nakazała ZDiUM zmianę ogłoszenia i specyfikacji. Chodzi m. in. o wykreślenie obowiązku posiadania przez wykonawcę zezwolenia na przetwarzanie odpadów, wymogu dysponowania i przedłożenia wraz z ofertą zezwolenia na zbieranie odpadów.
A jeżeli miasto z przetargiem nie zdąży do 1 lipca?
– Bądźmy optymistami – mówi Pawlak. Przyznaje jednak, że wkrótce jedzie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych zapytać o awaryjną ścieżkę postępowania.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?