Dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł oraz zakaz opuszczania kraju - te środki zapobiegawcze piotrkowska prokuratura zastosowała wobec Dariusza S., właściciela budynku starej octowni, w którym ponad dwa tygodnie temu doszło do katastrofy budowlanej. W jej wyniku śmierć poniósł 50-letni mieszkaniec powiatu opoczyńskiego, który został przygnieciony przez walącą się ścianę.
- Do tej pory przesłuchaliśmy wszystkie osoby, które były obecne na miejscu zdarzenia - mówi prokurator Tomasz Retyk prowadzący sprawę. - Możliwe, że odbędzie się również przesłuchanie uzupełniające.
Czytaj także Katastrofa budowlana w Piotrkowie. Jedna osoba nie żyje
Jak dodaje, prokuratura nadal czeka na opinię biegłych, wyniki sekcji zwłok oraz ustalenia, jakie były obrażenia ciała drugiego mężczyzny, który został uderzony cegłą w głowę.
Właścicielowi octowni przedstawiono m.in. zarzut dotyczący narażenia kilku osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. Doszło także do naruszenia przepisów prawa budowlanego.
Przypomnijmy, że podczas rozbiórki budynku zawaliła się ściana raniąc dwóch robotników. Jeden z nich zmarł. Gruzowisko przeszukiwała grupa poszukiwawczo-ratownicza z psami.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?