Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek przy pracy w Zamet Industry w Piotrkowie

Karolina Wojna
Do wypadku w Zamet Industry doszło 18 lipca. Wyjaśnieniem okoliczności zajmują się prokuratura i inspekcja pracy
Do wypadku w Zamet Industry doszło 18 lipca. Wyjaśnieniem okoliczności zajmują się prokuratura i inspekcja pracy Dariusz Śmigielski
Ciężki wypadek przy pracy w Zamet Industry. Spawacza z 30-letnim stażem pracy uderzył stalowy kilkutonowy element.

Dochodził koniec zmiany, było między godz. 13 a 14, za pasem weekend. 49-letni spawacz stał około 1,5 metra od stalowej konstrukcji umieszczonej na tzw. kobyłkach (w zakładzie produkowane są elementy do budowy platform wiertniczych).

Nagle, w trakcie podnoszenia przez suwnicowe stalowego podtorza o długości ok. 28 metrów i wadze ok. 5 ton, element uderzył w konstrukcję, a ta, spadając, uderzyła w nogi i uda pracownika. Mężczyzna z połamanymi w kilku miejscach nogami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, a w zakładzie pojawiły się policja, prokurator i pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy w Piotrkowie Tryb.

Prokuratorskie śledztwo prowadzone jest w kierunku podejrzenia niedopełnienia obowiązków zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, w wyniku czego doszło do ciężkich obrażeń u 49-latka. Swoje postępowanie w tej sprawie prowadzi też PIP.

Ten wypadek zdarzył się 18 lipca. Trzy tygodnie wcześniej, 25 czerwca, w tym samym zakładzie przy ul. Dmowskiego pod natryskiem znaleziono martwą pracownicę. Jak się okazało, przyczyną zgonu było niedotlenienie komory serca. To, jak tłumaczy Marek Kuźmiński, nadinspektor w PIP w Piotrkowie, jeden z nagłych przypadków medycznych, które nie skutkują jednak włączeniem się inspekcji w wyjaśnienie sprawy.

Na terenie Piotrkowa doszło w tym roku do jednego wypadku śmiertelnego przy pracy - w kwietniu w wyniku zatrucia siarkowodorem zmarł mężczyzna pracujący w studzience telekomunikacyjnej.

Wśród innych ciężkich wypadków najczęstsze w tym roku to poparzenia. Do jednego z takich wypadków doszło w Woli Krzysztoporskiej podczas odspawywania przez pracownika wieczka od beczki.

- Najczęściej przyczyną wypadków przy pracy jest pośpiech i wybieranie drogi na skróty - mówi Marek Kuźmiński. Inną kwestią jest brak wymaganych np. przy pracy na wysokości zabezpieczeń. - Pracownik ma szelki, ale nie są one do niczego przypięte...

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto