Zakaz oddawania krwi w zakładach pracy w Piotrkowie?

Zakaz oddawania krwi w piątki, poniedziałki i w dni przedświąteczne? Krwiodawcy skarżą się, że niektórzy pracodawcy utrudniają im oddawanie krwi, a pracodawcy, że ci z kolei nadużywają swoich przywilejów.

- Nie wszyscy świetnie znoszą oddawanie krwi, dlatego czasem wolą zrobić to np. w piątek, żeby mieć czas na regenerację. U nas to jednak jest wykluczone, wiadomo że nie będzie zgody na wolny piątek czy poniedziałek w związku z oddaniem krwi - mówi pracownik firmy Haering Polska w Piotrkowie Tryb.

Jacek Gałek, dyrektor zakładu, podkreśla, że w każdym przypadku pracownik ma obowiązek uzgodnienia dni wolnych ze swoim przełożonym.

- Nie mamy pisemnego zakazu oddawania krwi w piątki czy poniedziałki, ale zwracamy uwagę, by pracownicy, którzy są czynnymi krwiodawcami starali się planować to np. na środy czy czwartki - mówi dyrektor Gałek, dodając, że w dużym zakładzie wydłużone weekendy np. 20 pracowników naraz mogą stanowić problem. - Mamy klientów, kontrakty, z których musimy się wywiązać i jak każda firma produkcyjna nie możemy pozwolić sobie na to, by nie dotrzymać terminów - mówi Jacek Gałek.

Antoni Sroczyński, honorowy dawca krwi z Piotrkowa, zauważa, że poza regularnym oddawaniem krwi, krwiodawcy też reagują na apele związane z większym zapotrzebowaniem szpitali, czy akcje zbiórki dla poszkodowanych np. w wypadkach.

- Dochodzą do nas słuchy od krwiodawców, że niektórzy pracodawcy w określone dni nie zgadzają się na wolne w związku z oddaniem krwi, albo wręcz słyszą ultimatum, że albo praca, albo honorowe krwiodawstwo - mówi Robert Szulc, prezes Miejskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi w Piotrkowie. - Ale nie chcą byśmy występowali w ich imieniu do pracodawców, bo obawiają się o pracę.

Prezes Szulc zauważa przy tym jednak, że - niestety - krwiodawcy często nadużywają swoich przywilejów i tym sposobem wręcz szkodzą honorowemu krwiodawstwu. - W środku tygodnia w punktach pobrań jest praktycznie pusto, a w piątki wręcz "czarno" od ludzi. Krytykowane są też akcje organizowane w soboty czy niedziele. Dlaczego? Przecież każdy dzień jest dobry na oddanie krwi, a nie tylko taki, który można mieć dodatkowo wolny od pracy - dodaje.