Z 36 podań o przyjęcie do pracy w dziale ochrony na stanowisku strażnika więziennego Aresztu Śledczego w Piotrkowie, do kolejnego etapu - rozmów indywidualnych - przeszły 33 osoby, z których 30 zostało ocenionych pozytywnie. Teraz wybrana trzydziestka - jak zapowiada Cezary Jabłoński, rzecznik prasowy aresztu, zostanie skierowane na badania.
Nabór trwał od jesieni - Areszt Śledczy szukał nowych pracowników, głównie strażników ze względu na planowane na ten rok odejścia kilkunastu funkcjonariuszy na wcześniejszą emeryturę.
Odzew na ogłoszenia aresztu był bardzo duży, ale jak się okazało, w pierwszym podejściu, większość chętnych odpadła na etapie rozmów lub badań. Ostatecznie AŚ przedłużył nabór i do końca roku łącznie wpłynęło 46 podań o przyjęcie do służby, z czego zdecydowana większość do pracy w dziale ochrony.
Magnesem dla chętnych były atrakcyjne zarobki - 2.300 złotych na rękę dla strażnika i nawet 2.900 zł dla kwatermistrza, wychowawcy czy psychologa, bo ich też szukała jednostka.
We wtorek areszt ogłosił nabór na kolejne stanowiska - szuka młodszego instruktora działu ewidencji oraz młodszego instruktora działu kwatermistrzowskiego. W obu przypadkach, zatrudnieni na tych stanowiskach mogą na początek liczyć na wynagrodzenie w wysokości ok. W 2.517 zł netto.
Ilu będzie chętnych na dwa etaty, okaże się w lutym - na podania areszt czeka do 31 stycznia, potem rozpocznie się dość długi proces rekrutacji. Kto może liczyć na pracę przy ul. Wroniej? Lista wymagań jest długa, tak samo jak lista dokumentów, które trzeba złożyć z podanie. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie jednostki.
PRACA PRZYJEŻDŻA DO WIĘŹNIÓW
Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
