Umowę w tej sprawie podpisali wczoraj prezydent Krzysztof Chojniak i komendant miejski policji Gabriel Olejnik.
Dzięki takiemu zastrzykowi pieniędzy na ulicach Piotrkowa będzie tygodniowo nawet o 10 patroli więcej. Na co dzień zaś ma pracować dodatkowo jeden patrol dziennie.
- Służbę ponadnormatywną policjanci pełnią w czasie wolnym od pracy. Robią to chętnie, bo mogą dodatkowo zarobić - mówi komendant Olejnik.
W dni robocze policjant otrzymuje za jeden patrol 100 zł brutto, w dni świąteczne i przy zabezpieczaniu imprez o podwyższonym ryzyku - 200 zł. Patrole organizowane są od godz. 18 do 23.
Jest skutek prewencyjny, bo na ulicach widać więcej policji. Ale są i bardziej wymierne efekty. Ostatnio patrole ponadnormatywne zatrzymały na gorącym uczynku grafficiarzy marzących po murach oraz złodziei samochodów. W trakcie takiego patrolu zatrzymano też grupę nastolatków raczących się marihuaną.
- Efekty wskazują, że są to pieniądze wydawane jak najbardziej zasadnie - uważa prezydent Krzysztof Chojniak.
W przyszłym roku utrzymane też zostaną nocne, wspólne patrole policji i straży miejskiej. Straż wystawia na noc dwóch strażników do samodzielnego patrolu i jednego strażnika dopatrolu mieszanego. W ciągu dnia w mieście są dwa lub trzy patrole straży, w tym jeden zmotoryzowany.
Inaczej siły się rozkładają, kiedy straż bierze udział w zabezpieczaniu imprez i akcjach kontrolnych. Na dodatkowe patrole nie ma jednak dodatkowych pieniędzy, odbywają się one w ramach przydzielonego budżetu. Choć straż po nowelizacji ustawy o strażach gminnych nabyła nowe uprawnienia (m0że m.in. rewidować osoby podejrzane i jeździć na sygnale), budżet na przyszły rok nie został zwiększony (2,1 mln zł).
- Nowe uprawnienia nie przysparzają nam dodatkowych obowiązków ani nowych zadań - wyjaśnia Jacek Hofman, komendant piotrkowskiej straży. - Nie potrzebujemy więc dodatkowych środków i etatów.
Ze straży w przyszłym roku odejdą do policji dwie osoby. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy na ich miejsce przyjęci będą nowi. W piotrkowskiej policji na emeryturę wybiera się 20 osób, ale praktycznie wszystkie miejsca po nich obsadzone zostaną przez chętnych z innych jednostek.
Nie wiadomo natomiast, jak rozwijać się będzie akcja współpracy policji ze społeczeństwem. Na razie do komendy zgłosił się jeden piotrkowianin gotów pełnić rolę lidera społecznego.
- Współpracujemy też z radami osiedli, czekamy na zgłoszenia mieszkańców, którzy chcieliby stworzyć wspólnie z policją patrole obywatelskie - dodaje Małgorzata Para, rzeczniczka piotrkowskiej policji.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?