Bez ściemniania. Dokąd zmierzamy, co z nami będzie... Felieton Pawła Lareckiego

Zabranie mu przed 10 laty prawa jazdy, także za kierowanie po pijaku, niczego bandytę nie nauczyło. On powinien być teraz sądzony jak za zabójstwo. Tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności dla takiego wielokrotnego zabójcy i to bez prawa do skorzystania z warunkowego przedterminowego zwolnienia. Żeby już nigdy nikogo nie zabił.

Osobną zupełnie kwestią – i to jak Polska długa i szeroka – jest to, że ci, którzy z takim chlają, pozwalają mu potem na kierowanie, a częstokroć sami też z nim wsiadają do auta i ruszają w drogę. Taka jest świadomość tak zwanego przeciętnego Polaka. Tyle dla niego warte jest własne, a przede wszystkim – cudze życie. Otrząśnij się, jeden z drugim! Do władz: zero tolerancji dla takich.

Pod tym względem również jestem jak najbardziej świadomym outsiderem, gdyż nie godzę się na normy, zwyczaje, prawa i mody aktualnie panujące w naszym społeczeństwie. Wystarczy tego już. Dosyć! Albo: do mieszkania w Wolborzu wchodzi sobie upity jak świnia gość i daje domownikowi po głowie siekierą.

Albo: w bloku na jednym z piotrkowskich osiedli libacja – adorator 15-latki (też w sztok pijany) rzuca się na nią z nożem, zadając rany. Swoją drogą ciekawe, czy w pijaństwie uczestniczyli też rodzice nieletniej. A jeszcze ciekawsza jest postawa prokuratora, który decyduje o objęciu sprawcy zaledwie policyjnym dozorem, więc nożownik chodzi sobie teraz po osiedlu i wypatruje, gdzie by tu zawitać z wizytą na jakąś suto zakrapianą alkoholem imprezę.

Organizowanie pod egidą władz miejskich i kościelnych natchnionych marszów w obronie nienarodzonego życia i w trosce o rodziny, to nic innego, jak uciekanie od odpowiedzialności za rzeczywistość w mieście, kiedy trzeba się zająć życiem ludzi już tutaj żyjących i rodzinami już tutaj funkcjonującymi, bowiem rozmiary patologii wprost przerażają ludzi, którzy w ogóle zdolni są sobie z czegoś zdawać sprawę.

I na koniec: w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców, prezydent Chojniak przekazał osobiście na ręce komendant miejskiej policji... 15 latarek diodowych i 10 kamizelek odblaskowych!