2 godz. 15 minut - na tak długo zamierza zanurzyć się w lodowatej wodzie piotrkowianin Michał Rosiak, który już w tę niedzielę, 29 stycznia, chce nieoficjalnie pobić rekord Guinessa w kąpieli w lodowatej wodzie. - Nieoficjalnie, bo irytuje mnie ta cała papierologia potrzebna do oficjalnej próby - mówi „Rosiu” i, jak dodaje, udana próba Zbyszka Falkowskiego nie została zaliczona z powodu biurokracji. - To wygląda tak, że trzeba siedzieć w akwarium z lodem i wszyscy na ciebie patrzą jak na zwierzątko w zoo. Ja tego nie chcę. To ma być dobra zabawa. Poza tym chcę pokazać, że zimą nie trzeba tylko siedzieć pod kocem - mówi piotrkowski mors.
Czytaj także Wielkie morsowanie w Sulejowie [ZDJĘCIA]
Jego celem jest także wypromowanie morsowania, które w naszym regionie pomału dopiero zdobywa popularność. Impreza odbędzie się na kąpielisku Słoneczku. Start zaplanowano na godz. 11.30, a bicie rekordu powinno się rozpocząć godzinę później. Wcześniej tradycyjnie odbędzie się rozgrzewka. Swój udział zapowiedziało około 100 morsów z całego kraju. Oni także będa wspierać piotrkowianina.
- Tyle, że ja będę stale siedzieć w wodzie, a oni rotacyjnie - mówi Michał Rosiak.
Oprócz tego, zaplanowano animacje salsowe, reggaetono-we i zumbowe, będzie można potańczyć , ogrzać się przy ognisku, zjeść pieczoną kiełbaskę i zażyć lodowatej kąpieli.
Michał Rosiak zapowiada, że jeśli nie uda mu się tym razem wytrwać w lodowatej wodzie 2 godz. i 15 min., będzie próbował do skutku. Obecny i jednocześnie oficjalny rekord należy do Holendra Wima Hofa, który zimą pływał w morzu przez 1 godzinę, 52 minuty i 42 sekundy.
Morsowanie w Pilicy w Sulejowie 2017
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?