MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Były zapaśnik Roman W. przed sądem. Czy stawi się na rozprawę odwoławczą?

Karolina Wojna
Piotrkowski sąd okręgowy ma  coraz mniej czasu na doprowadzenie do prawomocnego zakończenia procesu  Romana W.
Piotrkowski sąd okręgowy ma coraz mniej czasu na doprowadzenie do prawomocnego zakończenia procesu Romana W. Dariusz Śmigielski/Archiwum
Były zapaśnik leczy się za granicą. Czy stawi się na rozprawę odwoławczą? Jeden termin przepadł. Drugi termin jest wyznaczony na wtorek 4 marca. Trzy dni później sprawa się przedawni...

Głośna i kosztowna ekstradycja z USA, wcześniej lata żmudnego śledztwa Prokuratury Okręgowej w Lublinie, ponad półtora roku w areszcie, szybki proces przed piotrkowskim sądem zakończony nieprawomocnym skazaniem. A teraz, na ostatniej prostej trwa prawdziwy wyścig z czasem dla wymiaru sprawiedliwości... Karalność czynów, jakich zdaniem śledczych dopuścił się Roman W., przedawni się 7 marca. Termin rozprawy odwoławczej został wyznaczony na 4 marca. To już drugi termin, bo sprawa została odroczona na wniosek oskarżonego, który leczy się w Norwegii. Czy teraz były zapaśnik się stawi?

Piotrkowski sąd okręgowy, jak podkreśla jego rzecznik, sędzia Agnieszka Leżańska, dokłada "więcej niż wszelkich wysiłków", żeby prawomocnie zakończyć postępowanie. Przysłane przez oskarżonego zaświadczenia z leczenia w Norwegii zostały przetłumaczone na język polski. Teraz, przy maksymalnym przyspieszeniu terminów wydawania decyzji, trwa ich weryfikacja - został m.in. powołany biegły, który ma ocenić, czy przedstawione w zaświadczeniu schorzenie mogło i może być powodem niestawienia się przed sądem. Jeżeli tak jest, i do rozprawy nie dojdzie, sąd - po 7 marca - będzie musiał umorzyć postępowanie z powodu ustania karalności przestępstwa.

Sprawie z boku przygląda się lubelska prokuratura, która doprowadziła W. przed sąd. - Intencja prokuratury była inna, nie po to było tyle lat zachodu, żeby teraz tak się skończyło - przyznaje Beata Syk-Jankowska, rzecznik PO w Lublinie.

Apelację złożył były zapaśnik, który w dniu ogłoszeniu wyroku sądu I instancji został zwolniony z aresztu. - Sąd nie miał podstaw do jego dalszego stosowania - dodaje rzeczniczka PO w Lublinie. Nie zaprzecza, że prokuratura o to wcale nie wnioskowała, tak samo jak o zakaz opuszczania kraju przez W.

A może jednak miał? Zgodnie z art. 259 Kodeksu Karnego, od tymczasowego aresztowania sąd nie musi odstąpić m.in. jeżeli oskarżony ukrywa się, uporczywie nie stawia się na wezwania lub w inny bezprawny sposób utrudnia postępowanie. Są jeszcze przepisy artykułu 263 KK, które z kolei mówią o możliwości przedłużenia tymczasowego aresztowania - jeżeli zachodzi potrzeba - po wydaniu pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji...

W październiku 2013 Sąd Rejonowy w Piotrkowie uznał Romana W. winnym tego, że w okresie od kwietnia 1993 do marca 1994 w Piotrkowie, jako prezes zarządu spółki "Roman" przywłaszczył na szkodę spółki powierzone mu mienie o łącznej wartości 272.721,3 zł. Sąd uznał zapaśnika winnym też tego, że od stycznia 1994 r. do 7 marca 1994 r. w Piotrkowie były zapaśnik będąc prezesem zarządu "Romano American Car" spółki z o.o. przywłaszczył na szkodę tej spółki powierzone mu mienie w postaci 6 270 płyt kompaktowych o wartości 12 226 50 zł. Za pierwszy czyn sąd skazał go na 1 rok i 3 miesiące pozbawienia wolności i 12 tys. zł, grzywny, za drugi - na 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 1.500 zł grzywny.

Ostatecznie sąd połączył jednostkowe kary i skazał W. na rok i 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę 12.500 zł. Na poczet grzywny zaliczono mu areszt tymczasowy od 2 listopada 2007 do 5 czerwca 2008 i od 16 stycznia 2013 do 14 października 2013.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto