Mimo zmniejszającej się liczby uczniów, członkowie związku żołnierzy KWP nie wyobrażają sobie likwidacji placówki, w której chcą otworzyć muzeum pamięci żołnierzy wyklętych. Szkoła z KWP związana jest nie tylko nazwą, ale i pamięcią o zamordowanych w 1946roku przez UB 12 żołnierzach organizacji, których ciała spoczęły w Bąkowej Górze.
- Prawda jest taka, że dzieci jest mało, ale choć w całej gminie jest spadek liczby uczniów, to w Bąkowej Górze jest wzrost - podkreśla Ryszard Zielonka, przewodniczący ZW KWP.
Jak przypomina, członkowie KWP już raz uratowali szkołę, przy której jest pomnik pomordowanych. Na początku lat 90., gdy podstawówka dosłownie się sypała, dzięki zaangażowaniu patrona, znalazło się pół miliona złotych na konieczną dobudowę, m.in. sanitariatów. A skoro wtedy się udało, to i teraz KWP liczy na zwycięstwo. -
Przygotowujemy pismo m.in. do marszałka, do przewodniczącego sejmiku wojewódzkiego - wylicza Zielonka, któremu zależy choć na opóźnieniu planów gminy.
Jak dodaje, ten jeden rok da nam czas, bo związek chce, żeby szkoła miała status pomnika narodowego.
- Nic nie mówiłem o likwidacji - zaznacza Piotr Łysoń, wójt Ręczna, który przyznaje się, ale do rozmów na temat trudnej sytuacji szkoły i propozycji ograniczenia liczby uczniów do klas 1-3. Powód takich ruchów jest taki sam jak w przypadku innej gminnej podstawówki, w Stobnicy - mała liczba uczniów. W Bąkowej Górze dziś, bez uczniów klasy zero, uczy się 53 dzieci, w Stobnicy - 57. Gminy, jak argumentuje wójt, nie stać na utrzymanie takich podstawówek. - Przy naszym rocznym budżecie w wysokości 9,5 mln zł do funkcjonowania szkół dokładamy (do subwencji oświatowej - przyp. red.) ponad 1,2 mln zł - mówi Piotr Łysoń.
Dla porównania, jak podkreśla wójt, Ręczno na inwestycje rocznie wydaje tylko skromne 800 tys. zł. - Dla mnie ograniczenie do klas 1-3 to właśnie próba zachowania tej szkoły - mówi wójt.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?