Dożynki w nowej odsłonie czyli święto plonów w Emilinie

Rozpocznie się tak, jak zawsze, czyli mszą polową w intencji zbiorów. Tradycyjne będzie też przywitanie przez gospodarzy imprezy, starostę i starościnę dożynek w Emilinie. Ale reszta będzie już zupełnie "po nowemu". Każde sołectwo będzie się chwaliło swoim wieńcem dożynkowym, każda miejscowość przygotuje też potrawę, z której jest dumna.

Ich prezentacje, degustacje i ... ocenianie zaplanowano w ramach pikniku "Smaki polskiej wsi". Kosztować przysmaków będzie tym przyjemniej, że przy okazji można będzie zerknąć na prezentacje przygotowane przez Plemię Pilsian. Może to być jedyna w swoim rodzaju okazja, by zobaczyć stroje, przedmioty codziennego użytku i takie warsztaty pracy, jakich używali nasi przodkowie całe wieki temu. Bliskie temu klimatowi będą też zapewne występy lokalnych zespołów ludowych, czy biesiada góralska, przy której niejednemu nogi same będą się rwać do tańca.

Trochę mniej tradycyjnie, za to tak samo lokalnie będzie, gdy na scenę wyjdzie bełchatowska formacja Thrudy. Warto ich posłuchać, bo młody zespół jest odkryciem tegorocznego festiwalu w Jarocinie, z którego przywiózł nagrodę publiczności.

Ci, którzy wybierają się na dożynki do Emilina pewnie zwrócą uwagę na fakt, że tegoroczne Dożynki Gminy Bełchatów mają nieco odmienną, niż do tej pory, formułę. Ma stadionie będą się odbywać jednocześnie trzy różne imprezy. Pierwsza, to wspomniany piknik, który będzie gratką nie tylko dla smakoszy.

W innej części stadionu rozgrywać się będą wydarzenia w ramach pikniku "I love eco Gmina Bełchatów". To impreza, która ma promować proekologiczne postawy wśród dorosłych, będzie więc trochę nauki połączonej z dobrą zabawą. Na poważnie ma być np. podczas krótkich seminariów poświęconych temu, jak segregować odpady czy na prezentacji ekologicznej galerii zdjęć.

- Może taka zapowiedź brzmi trochę nudnie, ale gwarantuję, że informacje będą podane w taki sposób, że nikt ziewać nie powinien, chcemy, żeby przyjemne połączyć w tym wypadku z pożytecznym - zaznacza Kamil Ładziak, wójt gminy Bełchatów.

Atmosfera na pewno się rozluźni, gdy na scenę wyjdzie zespół "Centrala 57". Ich rockowe brzmienie spodoba się pewnie nie tylko młodszej generacji publiczności. W ramach tego samego pikniku zorganizowana będzie też zabawa z DJ, a około godz. 21 w Emilinie zagra gwiazda tegorocznych dożynek, czyli formacja "Wilki", z którą pewnie wszyscy wspólnie zaśpiewają nie tylko ich słynną "Baśkę".

Co w tym czasie mają robić dzieci? One na pewno nie będą się nudzić, bo z myślą o nich przygotowano trzeci z pikników. To impreza pod hasłem "Dzieci żyją bez śmieci", ale niech nikogo ta nazwa nie zmyli: to nie będą pogadanki i nauki o tym, że papierki trzeba wrzucać do kosza. Dla najmłodszych zorganizowane zostaną konkursy i warsztaty ekologiczne, w których nie tylko można będzie sprawdzić swoją wiedzę, ale również zdobyć fajne nagrody.

Przez ten krótki czas, który do dożynek imprezy jeszcze został, dzieci mogą poświęcić się na szukanie w domach nakrętek z butelek. Na pikniku jeden z konkursów będzie bowiem nosił nazwę "Nakręceni", a największą szansę na wygraną będą w nim mieli ci, którzy zgromadzą jak największą liczbę nakrętek.

Dzieci będą też mogły na swoim pikniku "pohasać'. Okazją będzie występ zespołu "Dzikie Jabłka", który afrykańskimi rytmami rozgrzeje publiczność. Po muzyce rodem z Czarnego Lądu, przyjdzie pora na inną formację, która sprawi, że publiczność zaszaleje. Do Emilina przyjedzie formacja Londonbeat. Amerykańską grupę na pewno dobrze pamiętają nie tylko bywalcy dyskotek z końca lat 90., a ich piosenki w ucho powinny wpaść każdemu, bez względu na to, kiedy skończył 18 lat.