Rodzice kilkunastu niepełnosprawnych dzieci, które od września tego roku nie mają zapewnionego dowozu na zajęcia do Centrum Edukacyjno - Rehabilitacyjnego „Szansa” w Piotrkowie, domaga się, by gmina Piotrków realizowała ten obowiązek, jaki nakłada nań ustawa o systemie oświaty. Władze miasta jednak, wspierając się opinią magistrackich prawników stoją na stanowisku, że ten obowiązek już realizują poprzez zapewnienie dowozu do "swojego" Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Piotrkowie.
Wiceprezydent Andrzej Kacperek po raz kolejny też przypomniał, że "Szansa" otrzymuje dotacje, z których jeszcze do czerwca rozliczała dowóz 12 dzieci, że miasto dało upust na zakup działki, a ponadto również dla dzieci niepełnosprawnych i ich opiekunów jest darmowa komunikacja miejska.
Hanna Gural, dyrektor "Szansy" wyjaśniła, że dowóz z dotacji był realizowany dla dzieci przedszkolnych, a dla tych z tzw. grupy rewalidacyjnej nie powinien być zapewniany, bo to wedle ustawy jest obowiązkiem gminy i te kwestie powinny być w końcu raz na zawsze uregulowane. Przedstawiła też stanowisko MEN, które mówi, że rodzice mają prawo wyboru ośrodka, w którym realizowane jest kształcenie specjalne, a gmina ma obowiązek zapewnić dowóz dzieciom niepełnosprawnym z orzeczeniem takiego kształcenia.
Rodzice nie chcą przenosić dzieci do SOSW, wezwali prezydenta miasta "do usunięcia naruszenia prawa". W związku z brakiem porozumienia i stanowiskiem, że miasto realizuje dowóz do swojego ośrodka, rodzicom pozostaje droga sądowa, do czego zresztą zachęcał ich wiceprezydent Kacperek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?