Gimnazjaliści z Moszczenicy kupili wózek dla Mikołaja

Mikołaj jest niepełnosprawny ruchowo od urodzenia. O takim, w pełni elektrycznym wózku, którego obsługi wciąż jeszcze się uczy mógł tylko pomarzyć. Jego mama samotnie wychowuje jego i jego również niepełnosprawnego brata.

- Mikołaj jest przeszczęśliwy, bo ten wózek pozwoli mu się samodzielnie poruszać, a i mnie odciąży - mówi Janina Swaczyna, mama Mikołaja.

Jak mówi Urszula Król, nauczycielka z gimnazjum w Moszczenicy, która zorganizowała akcję, szkoła ma już doświadczenie w tego typu akcjach charytatywnych - tegoroczna była już ósmą z kolei. Zaangażowani byli nie tylko uczniowie, którzy wykonali ozdoby świąteczne na kiermasz i występy artystyczne, ale też rodzice i cała kadra nauczycielska. Dopisali także zaprzyjaźnieni ze szkołą i niezawodni sponsorzy.

- Już w ubiegłym roku szkolnym, kiedy Mikołaj był jeszcze naszym uczniem chcieliśmy kupić mu ten wózek. Ale wówczas to się nie udało - mówi Urszula Król. - Tym razem zebraliśmy ponad 10 tysięcy złotych. A do tego mieliśmy jeszcze część pieniędzy z poprzedniej zbiórki.

Zakup elektronicznego wózka, który może obsługiwać także osoba z czterokończynowym porażeniem stał się wreszcie możliwy.

- Zostało nam jeszcze wystarczająco pieniędzy na to by, jak co roku, przygotować świąteczne paczki z żywnością i upominkami dla ponad 60 dzieci z najbiedniejszych rodzin z terenu gminy - mówi nauczycielka.
Mama Mikołaja stara się teraz o zlikwidowanie barier w budynku, w którym mieszka. Wózek jest bowiem ciężki i trudno wnieść go na schody. Budynek należy do prywatnego właściciela i na razie nie udało się doprowadzić do tego, by wybudował podjazd.

- W tej sprawie zamierzam udać się do wójta, może jego interwencja by pomogła - zastanawia się pani Janina.