Kasztanowce przy Cmentarnej w Piotrkowie do wycinki

Decyzja o wycince 31 drzew na odcinku od rzeki Strawy do ul. Partyzantów już jest, w przypadku jedenastu pozostałych Urząd Marszałkowski na razie zawiesił postępowanie. Tyle, że ulica, przy której znajdują się stare kasztanowce, jest świeżo po remoncie, a wycinka oznacza ponowne rozebranie części chodnika i wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych dla miasta.

- Wycinka jest konieczna z powodu stanu zdrowotnego drzew oraz zagrożenia życia i mienia, na co wskazuje ekspertyza dendrologiczna - mówi Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta.

Jak przyznaje, urzędnicy zwrócili uwagę na zły stan drzew dopiero po orkanie Grzegorz, na skutek którego przewróciły się cztery drzewa przy ul. Cmentarnej. - Rada techniczna do tej pory nakazywała ocalenie alei kasztanowców ze względu na ich wartość historyczną, dlatego nie sprawdzaliśmy ich stanu przed rozpoczęciem remontu - dodaje. Wichura ujawniła, że korzenie drzew są spróchniałe i zbyt małe w stosunku do korony, żeby je utrzymać. Przyczyniła się do tego m. in. niewłaściwa pielęgnacja drzew na przestrzeni lat. Urzędnicy chcą zastąpić je nowymi, ale posadzą je dalej od krawężnika. Mają to być klony kuliste i głogi szkarłatne.

Jak mówi Małgorzata Majczyna, o konieczności wycinki ponad 40 drzew przy tej ulicy informowali Urząd Marszałkowski już we wrześniu, ale ten decyzję podjął dopiero na początku grudnia, dając czas na wycinkę zaledwie do końca tego roku. Na razie drzewa zostaną wycięte tylko do wysokości od 80 cm do 1 m, a wiosną przyszłego roku, gdy rozstrzygnie się decyzja odnośnie jedenastu pozostałych drzew wszystkie prace zostaną wykonane razem. Na pewno trzeba będzie wyfrezować potężne pnie, położyć w tym miejscu kostkę i rozebrać ją w innym miejscu dla nowych drzew.

- Wiem, że będzie to koszmarnie wyglądać przez jakiś czas, ale jest to jedyne wyjście, aby w tym terminie zdążyć - mówi dyrektor Majczyna. - Gdybyśmy wiedzieli o złym stanie drzew jeszcze przed rozpoczęciem remontu przy ul. Cmentarnej, to prace inwestycyjne zostałyby odłożone - zapewnia. Jej zdaniem, w mieście brakuje osoby, która na bieżąco kontrolowałaby stan drzew na terenie miasta i sporządzała plan nasadzeń zastępczych.

- Wyciągnęliśmy wnioski z tej lekcji i przed każdą nową przebudową drogi prosimy fachowców o ocenę stanu zdrowotnego drzew - dodaje dyrektor biura.

Czytaj także Wytną 880 drzew w Piotrkowie i gmina Moszczenica

Magistrat myślał o ścięciu drzew i wyfrezowaniu korzeni, ale istnieje zagrożenie, że grunt będzie w tym miejscu grzązki i w przypadku opadów śniegu może dojść do wypadków.

5 grudnia ZDiUM rozstrzygnął konkurs na stanowisko ogrodnika miasta. Został nim Maciej Kutyła.

Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej. Proces ekologów