Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt w ZSP nr 4: nauczyciele skarżą się do magistratu, kuratorium, ZNP

Karolina Wojna, Katarzyna Renkiel
Czy ZSP nr 4 mógł przyjąć więcej uczniów? Urząd Miasta nie ma do naboru zastrzeżeń
Czy ZSP nr 4 mógł przyjąć więcej uczniów? Urząd Miasta nie ma do naboru zastrzeżeń Dariusz Śmigielski
Ukrywanie wyników rekrutacji przed nauczycielami, zniechęcanie uczniów do wyboru właśnie tej szkoły, czyli świadome działania przeciw interesowi placówki oraz inne zaniedbania w procesie rekrutacji na nowy rok szkolny kierownictwu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 zarzuca część nauczycieli Oxfordu

Pismo z informacjami o tym, że dyrekcja miała ,,nie walczyć" o pozyskanie uczniów, otrzymały magistrat, radni, Kuratorium Oświaty i Związek Nauczycielstwa Polskiego. Skarga jest kolejną odsłoną konfliktu wśród szkolnej kadry.

W piśmie nauczyciele, operując danymi z elektronicznego naboru, podnoszą sprawę rezygnacji z tworzenia części klas zawodowych w szkole, mimo iż byli do nich chętni. - Dlaczego dyrekcja, planując organizację na nowy rok szkolny, przyjęła najgorszy wariant naboru (tylko cztery klasy) i usilnie do niego dąży? - pytają.
W wyniku naboru w ZSP zostaną utworzone klasy: technikum żywienia i gospodarstwa domowego (40 osób), technikum spedycji połączone z technikum fryzjerskim (35 osób), zawodowe w zawodach mechanik (41 osób), fryzjer (40 osób), kucharz (37 osób).

Według pedagogów, którzy mieli analizować dane elektronicznej rekrutacji, chętnych do Oxfordu było więcej, np. 16 osób do klasy zawodowej w zawodzie sprzedawca.

Dyrektor szkoły Jolanta Bogucka jest na urlopie za granicą i o telefon w sprawach służbowych poprosiła po 20 lipca. Jak jednak wynika ze słów Jarosława Bąkowicza z zespołu rzecznika prasowego UM, wbrew słowom nauczycieli, magistrat nie ma na razie zastrzeżeń do rekrutacji w Oxfordzie.
- Dyrekcja nie dążyła do zmniejszenia liczby klas, dowodem jest prośba do urzędu o utworzenie łączonej klasy technik spedytor plus technik usług fryzjerskich, na którą miasto wyraziło zgodę - mówi Bąkowicz, przypominając, że nabór faktycznie kończy się 31 sierpnia. - Dopiero wtedy można mówić o konkretnej liczbie uczniów i otworzonych oddziałów.

Sprawę zamierza wyjaśniać na pewno ZNP, bo dla Ewy Ziółkowskiej, prezes związku i radnej miejskiej, sygnały są niepokojące i jeżeli się potwierdzą, to mogą oznaczać dla niektórych osób problemy. Jak jednak od razu zaznacza, każdy nabór wzbudza emocje, bo oznacza być albo nie dla konkretnych szkół i nauczycieli.
Kwestie zwolnień kładą się cieniem i na tej sprawie. 1 lipca przed sądem pracy zakończył się proces w sprawie zwolnienia (od września 2011) dwóch nauczycielek z ZSP nr 4. Sąd uznał zwolnienia za bezzasadne.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto