Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który został znaleziony ranny na polu w Lutosławicach Rządowych

kw
Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który został znaleziony ranny na polu w  Lutosławicach Rządowych (gm. Grabica). Drapieżnik odleciał do gniazda ze specjalnym nadajnikiem satelitarnym na grzbiecie, który pozwoli śledzić jego trasy, a przez to lepiej chronić
Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który został znaleziony ranny na polu w Lutosławicach Rządowych (gm. Grabica). Drapieżnik odleciał do gniazda ze specjalnym nadajnikiem satelitarnym na grzbiecie, który pozwoli śledzić jego trasy, a przez to lepiej chronić Dariusz Śmigielski
W piątek, 26 marca, z pola w Lutosławicach Rządowych do swojego gniazda wystartował bielik, który kilka dni wcześniej został w tym samym miejscu znaleziony po porażeniu prądem. Uratowany ptak trafił do ośrodka w Kole, gdzie został dokładnie przebadany. W klatce spędził - a w zasadzie spędziła, bo ostatecznie okazało się, że to samica bielika - 5 dni, więc start był szybki i bez pożegnania.

Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który został znaleziony ranny na polu w Lutosławicach Rządowych

Bielik został wypuszczony przed godz. 16 dokładnie z tego samego miejsca, w którym został znaleziony. Pierwotnie wypuszczenie planowano na czwartek.

- Ale w czwartek była bardzo nakarmiona i jeszcze musieliśmy jej podać lekarstwo - mówi leśnik Paweł Kowalski prowadzący Leśny Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków w Kole.

Drapieżnik został też w Kole zaobrączkowany i wyposażony w specjalny "plecaczek" z nadajnikiem satelitarnym. Dzięki temu pracownicy Uniwersytetu Łódzkiego, którzy byli przy wypuszczaniu bielika na wolność, będą mogli śledzić jego trasy, obserwować zwyczaje.

- To jest bardzo dużo wiadomości - wiemy, gdzie gniazduje, jaki jest jego rewir, gdzie poluje, gdzie prowadzi młode - wylicza Paweł Kowalski. Jak dodaje, to w tym momencie drugi dorosły bielik w Polsce z nadajnikiem.

Podczas wypuszczania drapieżnika był też Rafał Taranowski, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Piotrków, który kilka dni wcześniej uratował ptaka.

Bielik jednak ani myślał dziękować za pomoc udzieloną na miejscu, a potem w Kole. Zaraz po zdjęciu kaptura, dzięki któremu ptak był spokojny, odbił się od ziemi prostując skrzydła i odleciał w kierunku gniazda.

- Poleciał prosto, po linii w kierunku Czarnocina - mówi Paweł Kowalski. Jak przyznaje, trochę się bał, że bielik może go zaatakować, ale jak się okazało, samicy spieszyło się do domu.

Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który został znaleziony ranny na polu w  Lutosławicach Rządowych (gm. Grabica). Drapieżnik odleciał do gniazda ze specjalnym nadajnikiem satelitarnym na grzbiecie, który pozwoli śledzić jego trasy, a przez to lepiej chronić

Leśnicy Nadleśnictwa Piotrków wypuścili bielika, który zosta...

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto