Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mniej pieniędzy na pracowników pośredniaków. Piotrkowski PUP rozpoczął redukcję zatrudnienia.

Aleksandra Tyczyńska, współpraca wola, pj, greg
W piotrkowskim pośredniaku od początku roku daje się zauważyć duży ruch bezrobotnych
W piotrkowskim pośredniaku od początku roku daje się zauważyć duży ruch bezrobotnych Aleksandra Tyczyńska

Urzędy pracy w regionie mają w tym roku nawet o jedną trzecią mniej pieniędzy na wynagrodzenia pracowników.

A to na ogół oznacza konieczność redukcji zatrudnienia. W Piotrkowie pośredniak już pożegnał się z czterema pracownikami, którym skończyły się umowy o pracę. W sumie może być konieczność zwolnienia 16 osób, chyba, że urzędnikom uda się zdobyć dodatkowe pieniądze, m.in. od samorządów.


W Bełchatowie zwolnienia póki co się nie szykują, ponieważ... w sumie aż 14 pracowników przebywa na urlopach macierzyńskich lub zwolnieniach lekarskich.


- W ramach oszczędności nie będziemy szukać zastępstw za te osoby i w ten sposób unikniemy zwolnień - mówi Jacek Walczyk, wicedyrektor PUP w Bełchatowie. - Zaoszczędziliśmy także na wydatkach rzeczowych, samochód zmieniliśmy na bardziej oszczędny - dodaje. 


Powiatowy Urząd Pracy w Radomsku w tym roku będzie dysponował mniejszym budżetem niż w tamtym roku.

- Zrobię wszystko, aby obyło się bez zwolnień pracowników - mówi Zofia Orzeł dyrektor PUP w Radomsku. - Jeśli w ciągu roku sytuacja finansowa PUP się pogorszy, nie wykluczam rozstania się z pracownikami, którzy mają umowy na czas określony.


Takich pracowników jest w radomszczańskim PUP kilku.


W Powiatowym Urzędzie Pracy w Tomaszowie o żadnych zwolnieniach na razie się nie mówi. - Przez ostatnie lata w naszym urzędzie nie zwiększało się zatrudnienie, a pieniądze w tym czasie były raz większe, raz mniejsze - mówi Arkadiusz Gajewski, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tomaszowie. - Nie mam wiedzy, by jakakolwiek redukcja etatów była w tym roku konieczna. 


Niewiele więcej z funduszu pracy, niewiele mniej z Europejskiego Funduszu Społecznego na walkę z bezrobociem, za to znacznie mniej pieniędzy na wynagrodzenia dla pracowników będzie miał w tym roku Powiatowy Urząd Pracy w Piotrkowie. Ograniczenie zatrudnienia może sięgnąć nawet kilkunastu procent, pierwsze zwolnienia już są.


Wraz z końcem grudnia pośredniak rozstał się z czterema pracownikami zatrudnionymi na czas określony. Kolejną pracownicę urząd pożegna po zakończeniu się okresu ochronnego związanego z ciążą. Aktualnie zatrudnionych jest 80 osób, z czego jeszcze kilku może stracić pracę. W sumie od ubiegłego roku zwolnienia mogą dotyczyć 16 osób. Bezpiecznie czuć się mogą tylko m.in. pośrednicy pracy, doradcy zawodowi i specjaliści ds. rozwoju zawodowego.


- Sytuacja jest trudna, ale staramy się, by ta skala zwolnień była jak najmniejsza, na przykład zdobywając dofinansowanie na różnego rodzaju projekty, które finansują też niektórych pracowników, jako koordynatorów tych projektów - mówi Dorota Cudzich, zastępca dyrektora urzędu pracy.


Sytuacja, w jakiej znalazł się piotrkowski pośredniak i wiele innych w kraju wynika bezpośrednio z małych funduszy, jakie na walkę z bezrobociem były w ubiegłym roku. Na utrzymanie pracowników urząd ma rocznie 7 proc. od kwoty, jaką wydał z funduszu pracy w poprzedzającym roku. 2010 był wyjątkowo bogatym rokiem i na ubiegły rok dał prawie 1,3 mln zł na wynagrodzenia. W tym roku te 7 proc. to zaledwie pół miliona złotych.


Do tego samorząd miasta dołożył 1,4 mln zł, a piotrkowskie starostwo 1,3 mln zł. Do starostwa też dyrekcja PUP w Piotrkowie zwróciła się o przekazanie dodatkowych prawie 100 tys. zł zaoszczędzonych w ubiegłym roku. Decyzję zarząd powiatu podejmie w kwietniu.


Blisko miesiąc pośredniak czekał też będzie na decyzję Ministerstwa Pracy w sprawie podziału dla bezrobotnych ogólnej puli 3,6 mld zł (w ubiegłym roku było to 3,4 mld zł) z funduszu pracy. Ile z tego tortu może spodziewać się Piotrków? Porównywalnej kwoty, jak w ubiegłym roku, czyli nieco ponad 4,5 mln zł. Mniej natomiast z EFS, czyli niecałe 2,5 mln zł.


- Chcemy w tym roku zacząć wcześniej, liczymy, że pierwsze umowy z bezrobotnymi na różne formy pomocy będziemy zawierać już w pierwszej połowie lutego - mówi Cudzich.


W tym roku najwięcej pieniędzy zostanie przeznaczone na te formy walki z bezrobociem, które się najlepiej sprawdzają i na które jest największe zapotrzebowanie ze strony zarówno bezrobotnych, jak i pracodawców. Będą to staże pracownicze, dotacje na uruchomienie własnej działalności gospodarczej, doposażanie stanowisk pracy i szkolenia. Zabezpieczona też będzie niewielka kwota na roboty publiczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto