Motex z Sulejowa zwolnił pracowników, tak samo Huta Precyzja z Jarost

Motex z Sulejowa zwolnił pracowników

Ostatnie kilkanaście miesięcy były łaskawe dla rynku pracy w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim. Niestety, w tym czasie, kiedy słupki bezrobocia spadały, za bramami dwóch zakładów pracy, jednych z największych na terenie gminy Sulejów i Mosz-czenica rozgrywał się dramat. Utrata głównych kontrahentów wcześniej czy później musiała doprowadzić do zwolnień i zamknięcia hal produkcyjnych.

- Utrata 167 miejsc pracy dla naszej gminy na pewno będzie dotkliwa - mówi Wojciech Ostrowski, burmistrz Sulejowa.

O zamiarze likwidacji Motexu i zwolnieniu grupowym wszystkich pracowników Powiatowy Urząd Pracy w Piotrkowie poinformował prezes spółki Włodzimierz Motyka. Termin ostatnich wypowiedzeń upłynął wraz z końcem sierpnia.

- Zaproponowaliśmy spotkanie z naszymi pracownikami, ale przedstawiciele firmy nie byli tym zainteresowani - mówi Barbara Matyjaszewska, pośrednik pracy i doradca klienta instytucjonalnego PUP w Piotrkowie.
Do tej pory w pośredniaku zarejestrowało się 14 byłych już pracowników Motexu.

- Na szczęście jest zapotrzebowanie na szwaczki z innych, ościennych zakładów. 10 osób z tych 14 praktycznie już ma zapewnione zatrudnienie. Część osób być może nabędzie już praw do świadczeń przedemerytalnych - dodaje Barbara Matyjaszewska.

Sam prezes Motyka nie chce już dziś wyjaśnić, jaka jest przyczyna postawienia spółki w stan likwidacji i na jakim też etapie jest sam proces. Podkreśla, że zrobił co mógł, a pracownicy otrzymali odprawy. Nie potwierdza jednak, by na "gruzach" zakładu z ponad 20-letnią tradycją, mogła powstać inna firma o podobnym profilu, o ile udałoby się pozyskać inwestora.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że Motex, który jeszcze w 2011 roku zwiększał zatrudnienie, po prostu stracił swojego głównego kontrahenta - niemiecką firmę bieliźniarską Triumph, która ciężar produkcji miała skupić w chińskich szwalniach, gdzie produkcja jest o wiele tańsza niż w Polsce.

W ostatnim czasie do piotrkowskiego pośredniaka zwolnienia grupowe zgłosiła także Huta Szkła Gospodarczego "Precyzja" w Jarostach. Tu zwolnionych zostało 175 osób. Termin wypowiedzeń skończył się wraz z końcem lipca, choć dla większości już do 30 czerwca.

- Do tej pory zarejestrowało się u nas około 90 byłych pracowników huty. Są to hutnicy szkła, pracownicy kontroli jakości, mechanicy, ślusarzem oraz mniej wykwalifikowany personel - mówi Barbara Matyjaszewska z pośredniaka. - Może nimi być zainteresowana huta Finezja z Wolborza, czy Feniks w Piotrkowie, ale większość czeka, bo ma nadzieję, że jednak zakład w Jarostach zostanie znowu otworzony i wrócą tam do pracy.

Zakład w podpiotrko-wskich Jarostach obecnie jest zamknięty. Na miejscu można zastać tylko dozorcę z psem. Wcześniej jednak z właścicielem huty "Precyzja" udało się spotkać Marcelemu Piekarkowi, wójtowi gminy Mosz-czenica. Okazało się, że tu, podobnie jak sulejowski Motex, produkcję wykończyła chińska konkurencja. Właściciel poprosił władze gminy o pomoc w postaci umorzenia zaległego podatku od nieruchomości zapewniając, że do końca roku ma nadzieję na przeprowadzenie modernizacji procesu produkcyjnego oraz pozyskanie nowych klientów.

- Zapewniłem, że gmina jest jak najbardziej gotowa pomóc o ile faktycznie w ciągu pół roku zakład wznowi działalność. Czy będzie to ta sama huta, tylko zmodernizowana, czy też powstanie na jej bazie inna, tego na ranie nie wiemy - mówi wójt Marceli Piekarek.

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie Tryb. na koniec sierpnia zarejestrowanych było 6.590 osób bezrobotnych. To zdecydowanie mniej niż na początku tego roku, kiedy liczba ta wynosiła 7.700 i również mniej niż było to w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy na koniec wakacji było 7.800 bezrobotnych.

Jak jednak wynika ze statystyk, w powiecie piotrkowskim jest obecnie zdecydowanie więcej zawodów nadwyżkowych, niż deficytowych. W tej pierwszej grupie znajdują się m.in. pracownicy administracyjni, specjaliści ds. reklamy i marketingu, operatorzy maszyn, nauczyciele, pomoce i sprzątaczki biurowe, spawacze, technicy medyczni, technicy rolnictwa, kontrolerzy procesów przemysłowych, zaopatrzeniowcy oraz pracownicy przeładunku towarów. Brakuje natomiast agentów sprzedaży bezpośredniej, sprzedawców i asystentów dentystycznych.