Podczas happeningu zebrani "wzięli w obronę" wieżowiec, na którego kompleksowy remont spółdzielnia mieszkaniowa im. Słowackiego wydała około 800 tys. zł. Niedługo potem na bocznej elewacji pojawił się czarny i duży napis ŁKS.
- Ktoś przejdzie, domaluje kółko, potem następny przekreśli ŁKS i napisze Widzew, a nam straty rosną w tysiące złotych - mówi Władysław Michalak, prezes spółdzielni, który poparł dzisiejszy happening.
Prezesowi szczególnie spodobało się hasło "Kochanowski pomaga Słowackiemu".
- Wokół jest pełno napisów antysemickich, kibolskich, wulgarnych. To nie jest dzieło grafficiarzy, a łobuzów. To jest już jak rewolwer przystawiony do głowy. Nie możemy się na to godzić - mówił podczas zgromadzenia Grzegorz Stanecki, wykładowca UJK.
Młodzi ludzie okrążając blok, skandowali m.in.: Pomaż ściany swojej mamie, Bohomazy wciąż malujesz, kasy naszej nie szanujesz, Bohomazom precz, Ściany żądają wolności!, Niech ci łapa uschnie!
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?