Do kradzieży doszło w piątek ok. godz. 13.20. Młody mężczyzna wszedł do świątyni i zaczął kopać w dwie metalowe, przytwierdzone do ściany skarbony, do których wierni wrzucali pieniądze na dożywianie dzieci. Złodziej, niszcząć boazerię, wyrwał skarbony, zabrał ich zawartość i uciekł porzucając puste puszki przed klasztorem.
Policjanci bardzo dokładnie przeanalizowali zebrany w sprawie materiał dowodowy. Znajomość środowiska przestępczego szybko doprowadziła wywiadowców do mieszkania wytypowanego sprawcy. Okazało się, że 19-letni piotrkowianin nie spodziewał się wizyty stróżów prawa. Mężczyzna był pijany. Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. W sobotę usłyszał zarzut.
Jak informuje Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie, za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wobec 19-latka, który był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa, zastosowano dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?