Piotrków i Bełchatów zaplanowały tegoroczne budżety

Na inwestycje władze miasta zaplanowały prawie dwukrotnie więcej niż w 2010 roku, bo aż 117,5 mln zł, z czego prawie 60,5 mln zł mają stanowić dotacje, między innymi z Unii Europejskiej. Co za to miastu uda się zrobić?

W tym roku na dobre rusza największa piotrkowska inwestycja - modernizacja i rozbudowa oczyszczalni ścieków. Celem tego gigantycznego przedsięwzięcia wartego ponad 200 mln zł (Unia ma dołożyć 160 mln zł), które zakończy się dopiero w 2014 roku, jest zwiększenie możliwości przerobowych oczyszczalni, lepsza jakość wody pitnej i uporządkowanie gospodarki ściekami komunalnymi.

Już w tym roku na to zadanie ma iść ponad 75 mln zł (prawie 26 mln zł z kredytów i miejskiej kiesy, blisko 50 mln zł z dotacji). W tej chwili trwa przetarg, który wyłoni projektanta i wykonawcę prac budowlanych przy modernizacji stacji uzdatniania wody Szczekanica. Prace zakończą się w przyszłym roku.

Zdaniem radnego Tomasza Sokalskiego, który nie jest w nim odosobniony, to właśnie decyzja władz miasta o wyborze tej droższej opcji modernizacji oczyszczalni, storpedowała wiele innych, potrzebnych miastu inwestycji, jak choćby zdecydowanej budowy południowo-zachodniej obwodnicy miasta. W tym roku ma być wykonany tylko niewielki odcinek (trzeci etap) od ulicy Słowackiego do Modrzewskiego. - Tymczasem, kiedy "gierkówkę" przebudują na autostradę i pojawią się bilety, ruch wejdzie do naszego miasta - mówi Sokalski. - I powinien być wyprowadzony obwodnicą.

Sokalski, który jest członkiem komisji mieszkaniowej nie może też odżałować, że władze miasta w tym roku odpuściły całkowicie kwestię budownictwa socjalnego i komunalnego.

- 100 tys. zł ma być wykorzystane tylko na przygotowanie projektów, by uspokoić emocje, że w tej sprawie coś się robi - mówi Sokalski. - Faktycznie w sprawie najbiedniejszych mieszkańców Piotrkowa nie robi się nic. Jest ok. 80 osób czekających na lokale komunalne, ponad 300 na socjalne i ok. 150 na lokale zamienne. Ci ostatni mieszkają w przeważającej mierze w budynkach przeznaczonych do wyburzenia...

Piotrków natomiast w tym roku kontynuował będzie Trakt Wielu Kultur, inwestycję, która zmienia oblicze centrum miasta i która ma być atrakcją turystyczną. W tym roku zaplanowano wydać na ten cel ponad 7,6 mln zł, z czego ponad 6 mln zł pochodzić ma z dotacji.

W ramach tych pieniędzy ma zakończyć się modernizacja ulicy Słowackiego, przebudowane ma zostać skrzyżowanie Słowackiego z ul. POW (do końca roku) i wyremontowany plac Czarnieckiego.

- Tu prace zaczną się prawdopodobnie latem, kiedy już budowlańcy wyjdą z uliczek w ringu Krakowskie Przedmieście - Łazienna Mokra - Pijarska- Konarskiego, by całkiem nie blokować Starówki - mówi Jarosław Bąkowicz z biura prasowego miasta. - Wszystkie te prace polegają m.in. na wykonaniu kanalizacji deszczowej i sanitarnej, wymianie nawierzchni, przebudowie i wymianie oświetlenia ulicznego. Wśród kluczowych inwestycji drogowych w Piotrkowie, które pochłoną także kilka milionów złotych wymienia się ponadto przebudowę ulicy Dmowskiego (na odcinku od ul. Sygietyńskiego do ul. Energetyków), Polnej i kolejne uliczki wraz z kanalizacją deszczową na osiedlu Jeziorna II. Te inwestycje mają gotową dokumentację, ogłaszane będą przetargi na wykonawców prac. W Bełchatowie w tym roku będzie ostrożnie. Na inwestycję wydadzą prawie 38,3 mln zł, z czego ponad jedna trzecia to zdobyte dofinansowania.

Tym, co nie tylko bełchatowian powinno ucieszyć najbardziej, będzie przebudowa skrzyżowania ulicy Czaplinieckiej z Aleją Włókniarzy. Mówi się o tym miejscu, jak o synonimie bełchatowskich korków. W wakacje mają tu ruszyć roboty, po których pojawią się wreszcie lewoskręty z ul. Czaplinieckiej w krajową "ósemkę".

- Musimy uzgodnić szczegóły dotyczące zasad współdziałania z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza skrzyżowaniem - mówi Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa. - Wakacje będą najlepszym czasem na te prace, bo ruch będzie tu dużo mniejszy.

Wcześniej, bo jeszcze w kwietniu drogowcy zaczną działać przy budowie Alei Jana Pawła II, czyli dwupasmowego łącznika między ul. Zamoście a Aleją Wyszyńskiego. Dla kierowców uciążliwości związane z tym przedsięwzięciem będą praktycznie żadne, bo łącznik jest budowany od podstaw. Co innego z planowanym rondem przy Al. Włókniarzy.

- Roboty przy budowie ronda powinny ruszyć po wakacjach - mówi Chrzanowski. - Nie będziemy na czas prac zamykać tego odcinka ulicy dla ruchu.

Przebudowa Al. Wyszyńskiego ma się zakończyć do grudnia. Będzie kosztować (razem z budową łącznika) ponad 6 mln. 800 tys. zł, z tego 4 mln 250 tys. zł to pieniądze z dotacji unijnej.

Ruszy także budowa nowych ulic w Grocholicach (2,5 mln zł), gotowa będzie ul. Chabrowa, a w drugiej połowie roku nowych nawierzchni po-winni się doczekać mieszkańcy ul. Nowej, Dolnej i Wodnej.

Na pewno powstaną też dokumentacje techniczne na przebudowę ul. Zamoście, rozbudowę ul Św. Alberta Chmielowskiego, budowę Myśliwskiej, czy ulic na os. Olsztyńskim (w okolicy ul. Pszenicznej czy Żytniej) oraz na Binkowie. W których przypadkach w 2011 roku skończy się na dokumentacji, a gdzie można się spodziewać ekip drogowców, tego dziś jeszcze nie można rozstrzygnąć.

- W tym roku chcielibyśmy rozpocząć prace na ul. Zakątek - dodaje prezydent miasta.

Na terenie całego niemal miasta pojawią się też ekipy, które będą modernizować sieć wodociągów i kanalizacji. To część projektu spółki Wod-Kan, która startuje z robotami przy budowie sieci na osiedlach Politanice i Ludwików. Wszystkie otrzymają unijną dotacje, z miejskiego budżetu właśnie na realizację tych zadań w tym roku popłynie do Wod-Kanu zastrzyk w wysokości 5 mln zł.

Skorzysta też inna miejska spółka, MZK. W połowie roku otrzyma osiem nowych autobusów. W kwietniu powinny się natomiast rozpocząć prace przy przebudowie przystanków na terenie miasta. Cały projekt ma kosztować ponad 7,7 mln zł, unijna dotacja wyniesie prawie 5,5 mln zł.

Z kolei jesienią na Placu Narutowicza będziemy oglądać nową odsłonę budynku Miejskiego Centrum Kultury. Całość ma kosztować prawie 5 mln. 600 tys. zł, z tego blisko 2 mln. zł to dotacje.

Co jeszcze? Z tych droższych przedsięwzięć gotowy ma być nowy budynek dla PCK, trzeba będzie zacząć zbroić tereny strefy przemysłowej przy ul. Czaplinieckiej, kontynuowane ma być odwodnienie os. 1 Maja i Wolność. Termomodernizacji doczekają się cztery przedszkola, przy SP nr 8 powstanie Orlik.

Tym, co opozycja wytyka jako brak w tegorocznym budżecie, są niskie nakłady na budownictwo socjalne czy TBS. - Przy takich potrzebach, jakie mamy w mieście 200 tys. zł zapisane na budownictwo socjalne to śmieszna kwota - mówił Sławomir Komidzierski, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.