Piotrkowscy policjanci patrolują powiat

- Moje spotkania z wójtami nie służą tylko wzajemnemu poznaniu, ale przede wszystkim rozpoznaniu sytuacji i potrzeb w poszczególnych gminach. Te informacje i nasze statystyki będą analizowane - mówi mł. insp. Dariusz Walichnowski i dodaje: - Na razie, w związku z tym, że mam taką możliwość, wygenerowałem dodatkowe patrole z prewencji i ruchu drogowego, które od września patrolują poszczególne miejscowości powiatu i tym samym wspierają pracę komisariatów.

Harmonogram dodatkowych, 4-godzinnych patroli jest już rozpisany także na październik.

Do tej pory komendant spotkał się m.in. z wójtami Gorzkowic i Moszczenicy. W obydwu gminach są różne oczekiwania. Gorzkowice, po tym jak decyzją poprzedniego komendanta do obszaru działania tamtejszego komisariatu włączono także gminę Rozprza, oczekują wzmocnienia kadrowego.
- Nie chcemy panikować, nie ma sygnałów, że nagle wzrosła u nas przestępczość, ale nasz komisariat był jednym z najlepszych w województwie i czekamy na porównanie, jak radził sobie przed zmianą, a jak już po obciążeniu go dodatkową gminą - mówi wójt Alojzy Włodarczyk, który za dobrą monetę bierze zapewnienie komendanta, że ten przeanalizuje sytuację.

Komendant natomiast - jeśli okaże się, że komisariat w Gorzkowicach wymaga wzmocnienia kadrowego - za dobrą monetę bierze deklaracje wójta, że gmina chętnie wspiera groszem bezpieczeństwo.
Wójt Moszczenicy Marceli Piekarek z kolei nie ukrywa, że tu mieszkańcy najbardziej liczą na to, że posterunek będzie całodobowy.

- W przypadku interwencji problemem bywa zbyt długi czas dojazdu policjantów z Wolborza - mówi wójt Piekarek.

Wyniki przeprowadzanej teraz diagnozy stanu bezpieczeństwa w powiecie i decyzje, co do funkcjonowania komisariatów, poznamy być może jeszcze przed końcem roku.