Pomoc dla Silverka
Tak Silverek, dziś zwany również prezesem, trafił pod opiekę piotrkowskiej fundacji „Miasto Kotów”. - Kotek był bardzo mały, kiedy do nas trafił i w opłakanym stanie - mówi Izabela Ziubińska, technik weterynarii z opoczyńskiego gabinetu i jedna z wolontariuszek „Miasta Kotów”. - Był wychudzony i słaby. Otrzymywał kroplówki i zastrzyki, i dość szybko odzyskiwał siły. Oskórowany i częściowo już martwy ogonek musieliśmy amputować.
Okazało się jednak, że najpoważniejszym problemem jest ten neurologiczny, który powstał na skutek urazu.
Lekarze nie mają wątpliwości - około miesięcznego kociaka ktoś musiał pociągnąć za ogon, być może go przydepnąć lub kopnąć. - Taki uraz nie mógł powstać na skutek wypadku komunikacyjnego, bo tak mały kociak by go nie przeżył. Tymczasem tu doszło zerwania lub zmiażdżenia nerwów w końcowym odcinku kręgosłupa, przez co Silverek nie trzyma moczu i kału - tłumaczy pani Izabela.
Fundacja „Miasto Kotów” zorganizowała zbiórkę pieniędzy na diagnostykę malucha. - Był prześwietlany i badany przez trzech specjalistów. Niestety, nie zostawiają oni nadziei, że można cokolwiek zrobić, by zwieracze zaczęły działać. Silverek prawdopodobnie do końca życia będzie musiał korzystać z pieluszek - mówi Dagmara Roszkowska, prezes fundacji.
Od czasu znalezienia Silverka minęły blisko dwa miesiące. Waży prawie dwa kilogramy. Ogólnie jest zdrowy, a brak ogonka i pieluszka w niczym mu nie przeszkadzają.
- Bawi się i dokazuje jak każdy młody kot, a przy tym ma wyjątkowy charakter - mówi Izabela Ziubińska, która zaczęła zabierać Silverka z gabinetu do siebie do domu. - Codziennie przyjeżdżam z nim do gabinetu, gdzie towarzyszy nam w pracy i żywo interesuje się wszystkim, co dzieje się wokół niego. Jest bardzo kontaktowy - nie boi się ludzi, psów, ani innych kotów - mówi pani Izabela.
Malec wymaga jednak opieki polegającej głównie na regularnym zmienianiu pieluszek, zapobieganiu odparzeniom i specjalistycznej karmy. Przez zaburzenia trawienia, nie urośnie duży i na pewno nie dożyje sędziwego, kociego wieku.
- Zdajemy sobie sprawę, że przez swoją specyficzną niepełnosprawność wymagającą zaangażowania i dużych wydatków ma bardzo niewielkie szanse na adopcję i zapewne już zostanie naszym podopiecznym - mówi Dagmara Roszkowska.
W tej opiece można fundacji pomóc zostając wirtualnym opiekunem i wpłacając datki na: Fundacja Miasto Kotów, numer rachunku bankowego: mBank 04 1140 2017 0000 4702 1302 3553, tytuł przelewu: „dla Silverka”.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?