Według proboszcza opactwa cystersów na Podklasztorzu to był zabieg pielęgnacyjny, wykonany dla bezpieczeństwa wiernych i zabytku. Według konserwatora zabytków oraz dyrekcji Zespołu Nadpilicznych Parków Krajobrazowych w Moszczenicy przycięcie drzew nie dość, że było samowolne i wykonane wbrew zasadom pielęgnacji zieleni, to nieodwracalnie okaleczyło zabytkowe lipy i klony.
Sprawą już zajmuje się prokuratura. Po doniesieniu konserwatora zabytków, prowadzi czynności sprawdzające w celu ustalenia, czy doszło do uszkodzenia zabytkowych drzew.
Jak tłumaczy ojciec Augustyn Węgrzyn, proboszcz parafii pw. św. Tomasza Kantuaryjskiego na Podklasztorzu, decyzję o skróceniu rozrośniętych gałęzi lip i klonów podjął ze względów bezpieczeństwa wiernych.
– Zbliżał się odpust (przypada 15 sierpnia - dop. red.), nie chciałem ryzykować, tu zawsze jest dużo ludzi - mówi. I podkreśla, że jego zdaniem drzewa szybko ,,odbiją". - Przy hotelu też były drzewa i je wycięto, nikt nic nie mówił. A te zostały przycięte i jest wrzawa - dodaje.
– To było uszkodzenie zabytku, te drzewa są w wielu folderach i na wielu zdjęciach 0pactwa - podkreśla Zygmunt Błaszczyk, kierownik piotrkowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. Jak tłumaczy, proboszcz nie tylko podjął się "zabiegów pielęgnacyjnych" bez wymaganej zgody, ale i sam sposób wykonania przycinki może wskazywać, że jedynym kryterium wyboru wykonawcy nie były jego kwalifikacje, ale fakt posiadania piły...
Motywy działania proboszcza rozumie m.in. wiceburmistrz Sulejowa, do którego docierają także głosy mieszkańców gminy i parafian.
– Są różne opinie ludzi, część mówi, że dobrze, że drzewa były przycięte, bo konary opadały i mogło dojść do nieszczęścia - mówi Jan Andrzejczyk. Jak dodaje, są też głosy negatywne, bo przycinka była dość drastyczna i kikuty drzew wyglądają bardzo źle. - Proboszcz chciał dobrze, zdziwieni jesteśmy tylko, że nie zapytał, bo do tej pory zawsze przychodził, jak chciał coś zrobić - kwituje.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?