Ranny bielik trafił do leśnej osady w Kole. Miał złamane skrzydło. Ptaka ugryzł wilk? - ZDJĘCIA
Rannego bielika przywiozła Straż Leśna do Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków. Ptaka zauważył myśliwy z Koła Łowieckiego "Tur" na terenie Leśnictwa Straszów. Bielik miał krwawiąca ranę lewego skrzydła. Po badaniach przeprowadzonych przez lekarza weterynarii z tego ośrodka okazało się, że jest złamana kość ramieniowa.
Rana ma charakter ugryzienia i to ono spowodowało, że kość pękła, w dwóch miejscach. Z przeprowadzonych oględzin rany i pomiarów wykonanych na zdjęciach RTG można przypuszczać, że mógł być to duży pies lub wilk - informują leśnicy z Nadleśnictwa Piotrków.
- Przypuszczamy, że doszło do kłótni pomiędzy drapieżnikami podczas biesiady na jakimś martwym zwierzęciu. Możliwe, że ptak chciał się przyłączyć do posiłku i został ugryziony. Niestety, mimo konsultacji z wieloma specjalistami chirurgii weterynaryjnej, skrzydła nie udało się uratować - dodają leśnicy.
"Walenty" bo takie imię otrzymał bielik ze złamanym skrzydłem, jest już po zabiegu i szybko nabiera sił. Jak na razie rana goi się bardzo dobrze. Wielka szkoda bo jest to dorosły ptak i powinien już przystępować do okresu lęgowego. Zabieg wykonał kobiecy zespół pod kierownictwem dr Dominiki Domańskiej, lekarza weterynarii Katarzyny Górczak i zootechnika Izabeli Turlik.
źródło: Nadleśnictwo Piotrków - Lasy Państwowe
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?