Sprawa referendum w sprawie odwołania wójta Ręczna nabiera tempa


Zdeterminowani i rozczarowani likwidacją szkoły mieszkańcy złożyli w krajowym biurze wyborczym wymaganą liczbę podpisów pod wnioskiem o referendum. 
-

Ludzie bardzo chętnie podpisywali się, aż byłam zdziwiona - mówi Anna Skowron, jedna z członków grupy inicjatywnej, która wystąpiła z wnioskiem o odwołanie wójta. Nie ukrywa, że bezpośrednią przyczyną złożenia wniosku była uchwała o likwidacji małej podstawówki. Podjęta z końcem lutego uchwała intencyjna w tej sprawie zjednoczyła mieszkańców Bąkowej Góry, którzy podjęli walkę o ocalenie szkoły noszącej imię Konspiracyjnego Wojska Polskiego.


Zgodnie z sugestiami z urzędu gminy rozpoczęli starania o stworzenie stowarzyszenia, które mogłoby przejąć prowadzenie placówki. "Razem dla szkoły" czeka na wpis do KRS, ale mimo starań, podczas ostatniej sesji rodzicom i naczuczycielom z Bąkowej Góry nie udało się do porządku obrad wprowadzić punktu o przejęciu szkoły przez stowarzyszenie.


- Nie dano nam szansy - mówi Renata Bareła, dyrektor przewidzianej do likwidacji podstawówki i wiceprezes nowego stowarzyszenia. Mimo braku przychylności radnych, stowarzyszenie chce zagospodarować budynek szkoły, wybudowany w czynie społecznym przez mieszkańców wsi. 


- Chcielibyśmy prowadzić tu bibliotekę lub świetlicę - dodaje dyrektor Bareła.


Tymczasem rodzice części uczniów z podstawówki, tak jak deklarowali, nie chcą przepisać dzieci do wyznaczonej przez gminę szkoły w Ręcznie i zapisują je do podstawówek w gm. Masłowice i Przedbórz. 


- Wiem, że do Ręczna dzieci zapisują tylko ci, których dzieci już tam chodzą do gimnazjum - dodaje Anna Skowron.


Wójt Piotr Łysoń im tego nie zabroni, ale ostrzega: 
- Jeżeli będą dowozić dzieci na własny koszt... - zaznacza, przypominając, że gmina nie będzie płacić za dowód dzieci poza swoje granice.


Referendum, jak dodaje, nie obawia się, bo podejmowane przez niego decyzje są zgodne z prawem i zasadne ekonomicznie. Wójt nie rozumie za to decyzji jednego z radnych z Bąkowej Góry, który w imię protestu przeciwko likwidacji podstawówki... złożył swój mandat.


- Nie wszystkie decyzje muszą nam się podobać - kwituje.
Tymczasem w Krajowym Biurze Wyborczym trwa weryfikacja głosów pod wnioskiem referendalnym. Jak informuje dyrektor Teresa Sęderecka, decyzja w sprawie referendum powinna zapaść jeszcze w tym tygodniu