Utrata mandatu grozi wicestaroście Grzegorzowi Adamczykowi

- Jeśli faktycznie doszło do złamania zapisu ustawy, będziemy mieli poważny problem - mówi Ireneusz Czerwiński, przewodniczący Rady Powiatu.


Adamczyk jest wiceprezesem Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Piotrkowie, który pomieszczenia dla swojej siedziby wynajmuje od starostwa. Art. 24f ustawy o samorządzie mówi, że radni nie mogą prowadzić, ani zarządzać działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy, czy powiatu, w którym uzyskali mandat.


Czerwiński na razie o sprawie poinformował radnych i wystąpił o wyjaśnienia, czy OZPN na pewno prowadzi działalność gospodarczą. Jeśli rada w ciągu miesiąca nie wygasi mandatu Adamczykowi, zarządzenie zastępcze wyda wojewoda.


- To zapis, przez który radni właściwie powinni siedzieć w domu i nic nie robić - mówi Adamczyk, który jest przekonany, że w jego przypadku nie doszło do złamania prawa.


Przez art. 24f w minionej kadencji mandat stracił przewodniczący RM Marian Błaszczyński, bo zasiadał w klubie sportowym, który korzystał z majątku i dotacji miasta. Wcześniej mandat stracił były radny Paweł Załoga, którego firma otworzyła sklep w miejskiej kamienicy.


Kryminalne historie z kolei wysadziły z zajmowanych stanowisk dwóch radnych i jednego wójta. Tomasz S., były wiceszef rady przywłaszczył z kasy ,,Solidarności" w MZGK w Piotrkowie 32,6 tys. zł. Przyznał się i poddał dobrowolnie karze. W 2005 r. radę musiał opuścić Ireneusz S., skazany na pół roku w zawieszeniu za to, że będąc prezesem Stowarzyszenia Osób Sprawnych Inaczej ,,Razem" pobrał zaliczki na 5.300 zł i nie rozliczył ich.


Fotel wójta Rozprzy natomiast dwa lata temu stracił Ryszard W. uznany za winnego niedopełnienia obowiązków przy budowie sali gimnastycznej i narażenie gminy na straty, któremu sąd "wlepił" 6 tys. zł grzywny.