Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W powiecie piotrkowskim przybywa elektrowni wiatrowych

Karolina Wojna
Janusz Jędrzejczyk, wójt Rozprzy, chętnie widziałby wiatraki na terenie gminy fot. Dariusz Śmigielski
Janusz Jędrzejczyk, wójt Rozprzy, chętnie widziałby wiatraki na terenie gminy fot. Dariusz Śmigielski
Sześć wiatraków już góruje nad Gorzkowicami, tyle samo ma stanąć na terenie gminy Sulejów, przy granicy z Piotrkowem, gdzie już kręcą się śmigła.

Kolejne dwa jeszcze w tym roku wyrosną w Wolborzu, a to tylko początek, bo w przypadku tej drugiej gminy mowa jest o budowie farmy wiatraków. Na podobną liczbę mógłby liczyć i wójt Rozprzy, ale tam wizja wiatraków za oknem nie podoba się części mieszkańcom, a protesty mogą wystraszyć inwestora. Moda na elektrownie wiatrowe w powiecie kwitnie.

Śmigła dwumegawatowych elektrowni w Gorzkowicach jeszcze nie ruszyły, ale wicewójt Robert Kukulski już zdradza, że w gminie niedługo powstaną kolejne, choć nieco mniejsze siłownie. Plany następnych - w rejonie Gorzkowiczek - stanęły na razie pod znakiem zapytania. Gmina przychyliła się do wniosku protestujących mieszkańców, według których wiatraki miałyby wyrosnąć zbyt blisko domostw.

- Co prawda nie ma nigdzie dokładnie zapisane, jaka to ma być odległość, ale przyjmuje się, że 500 metrów - zauważa Kukulski.

Z argumentami swoich mieszkańców nie za bardzo chce się z kolei zgodzić wójt Rozprzy. Janusz Jędrzejczyk obawia się także, że protesty wystraszą na dobre inwestora, a tym samym odbiorą gminie zarobek.

Mieszkańcy boją się, że wiatraki zagrożą ich zdrowiu. - Na razie decyzji nie ma, postępowania trwają - mówi wójt.

Na terenie Rozprzy inwestor przymierza się do budowy 10 elektrowni, m.in. w okolicach Woli Niechcickiej Starej, Mierzyna czy Wronikowa.

Bez protestów obyło się za to w Wolborzu i Żarnowicy, gdzie do jesieni wyrosną dwa 150-metrowe wiatraki. Inwestor, firma Windprojekt, powierdza, że ma plany zadomowienia się na terenie gminy.

- Szukamy miejsc pod kątem wietrzności i możliwości przyłączeń elektrowni do linii - mówi Błażej Boryna, członek zarządu firmy, która ma na swoim koncie szereg podobnych inwestycji w całym województwie łódzkim. W Wolborzu, w rejonie Polichna, Komornik docelowo miałoby stanąć kilkanaście wiatraków.

Gmina cieszy się z zainteresowania inwestorów. W uchwalonym w ubiegłym roku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego umieściła nawet stosowne zapisy pod kątem budowy elektrowni wiatrowych.

Wiceburmistrz Krzysztof Stębelski cieszy się także z nowego źródła dochodów gminy, choć jego radość może przygasnąć tak, jak było w przypadku Gorzkowic.

- Okazuje się, że podatek od nieruchomości (2 proc. - przyp. red) od wiatraków liczy się od fundamentów, a nie od całości obiektu, a to różnica między np. 70 tys. zł a 3 mln zł - przyznaje Robert Kukulski, który już zacierał ręce na wyższy zarobek...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto