Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walczył do końca, to przypadek...o wypadku skoczka spadochronowego z instruktorem strefy

Karolina Wojna
Krzysztof Filus, instruktor AFF ze spadochronowej strefy zrzutu w Piotrkowie
Krzysztof Filus, instruktor AFF ze spadochronowej strefy zrzutu w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Z Krzysztofem Filusem ,,Cienkim", instruktorem AFF ze spadochronowej strefy zrzutu w Piotrkowie, rozmawia Karolina Wojna

Skoczek, który zginął w niedzielę, miał ponad 2 tys. skoków. Był doświadczonym instruktorem, żołnierzem GROM. Co zawiodło? 


To był fatalny przypadek. On skakał z kamerą na kasku. Taśma łącząca pilocik (jego zadaniem jest m.in. wyciągnięcie osłonki ze złożoną w niej czaszą - red.) z osłonką dostała się pod obudowę kamery i spadochron nie mógł się otworzyć. Michał próbował to wyciągnąć, ale miał specjalny kombinezon i skrzydła przy tym kombinezonie ograniczały mu ruchy. Miał problem, żeby to zrzucić, ale walczył do końca.



W przypadku skoków rzadko mówi się o roli przypadku, częściej o błędach.


Komisja nie miała żadnych zastrzeżeń do organizacji skoku, na przyszłość jest tylko zalecenie dotyczące kasków. Żeby w przypadku kamer nosić do nich kaski z automatycznym wypięciem. Sprzęt zadziałał. Michał miał problem ze spadochronem głównym, co się zdarza, ale od razu go wypiął, a zapas też zadziałał. 



To ryzykowny sport. Przed kolejnym skokiem nie ma obaw, że to może być ostatni?


To sport tak samo ryzykowny jak jazda samochodem. Człowiek się przewróci na ulicy i też się może zabić.



Skaczecie z 4 tys. metrów. Spadochron otwiera się na tysiącu. Ile to sekund do ziemi?


Około dwudziestu. 



Kiedy wznawiacie skoki?


W weekend, na pewno będzie trudno. Michał to był dusza człowiek, taka złota rączka, dużo skakał, opowiadał kawały, ławka, przy której siedział i montował filmy, będzie pusta. Będzie go nam brakować.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Walczył do końca, to przypadek...o wypadku skoczka spadochronowego z instruktorem strefy - Piotrków Trybunalski Nasze Miasto

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto