Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiesław Kozica Trenerem Roku Powiatu Piotrkowskiego

kw
Wiesław Kozica od 28 lat z sukcesami wychowuje młodych tenisistów.  jego klub przez 8 lat był drużynowym mistrzem Polsk
Wiesław Kozica od 28 lat z sukcesami wychowuje młodych tenisistów. jego klub przez 8 lat był drużynowym mistrzem Polsk Dariusz Śmigielski
Wiesław Kozica Trenerem Roku Powiatu Piotrkowskiego. Spod jego ręki wyszło wielu młodych mistrzów tenisa, którzy łącznie zdobyli już 1.000 medali!

1.108 głosów w naszym plebiscycie na Trenera Roku Powiatu Piotrkowskiego, 1.000 medali zdobytych przez uczonych przez niego tenisistów, 28 lat pracy trenerskiej i nawet do 300 turniejów rozgrywanych przez jego wychowanków w ciągu jednego roku. Wiesław Kozica, prezes Tenisowego Uczniowskiego Klubu Sportowego „Kozica”, prezes Wojewódzkiego Związku Tenisowego w Łodzi w latach 2009-2013, licencjonowany instruktor Polskiego Związku Tenisowego, na co dzień wuefista w Szkole Podstawowej nr 12 w Piotrkowie.

- Moje życie to codziennie taki „trójkąt bermudzki”: dom, szkoła, korty - śmieje się, ale - jak przyznaje - od kilku lat próbuje zwolnić, żeby popróbować m. in. podróży czy urlopów, które do tej pory pochłaniała aktywność trenerska.

Zaczynał 28 lat temu, w innej rzeczywistości, jako absolwent wychowania fizycznego i nauczania początkowego w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Piotrkowie. - Pochodzę z Dłutowa, do Piotrkowa przyjechałem na studia i tu zostałem - wspomina. Jako absolwent uczelni, a jednocześnie młody ojciec, związał się z dwunastką, ale i już wtedy rozpoczęła się jego współpraca z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, właśnie jako instruktora tenisa, choć, gdy te decyzje zapadały, w Piotrkowie były tylko korty w parku im. ks. Poniatowskiego.

- „Przeżyłem” wszystkich dyrektorów OSiR-u, kierowników sportowych - żartuje, przypominając, że w miejscu, gdzie dziś przy ul. Belzackiej znajdują się korty, wtedy, niemal 30 lat temu, było pole, na którym miała stanąć kręgielnia.

Powstały jednak korty, a Wiesław Kozica w biegu robił tytuł insturktora jeżdżąc między Spałą, Piotrkowem a Łodzią.

- I przecież wtedy nie miałem samochodu - wspomina własne zaangażowanie i entuzjazm.

Tego nie brakuje mu do dziś, bo jak przyznaje, robi to, co lubi. - To jest moja pasja. Z tej pasji najpierw powstała pierwsza w Piotrkowie, a druga w woj. piotrkowskim szkoła tenisa. Nazywała się Slajs, potem zmieniła się w TUKS Australian, aby ostatecznie wziąć nazwę od naziska Wiesława Kozicy. Szkoła wyprawcowała sobie liczne tytuły, np. przez 9 lat była najlepszym klubem tenisowym w Piotrkowie, a przez 5 - najlepszym klubem w województwe łódzkim. O prestiżu świadczą nazwiska wychowanków - medalistów mistrzostw Polski m. in. Ewy Dominiak, Mariusza Kozicy, Wiktorii Molińskiej, Aleksandry Nadajewskiej. Dziś wielu dawnych uczniów przyprowadza na zajęcia swoje dzieci.

Sam Wiesław Kozica od zawsze był aktywny. Jak wspomina, w szkole podstawowej i średniej, grał we wszystko, co się dało. Studia związane z wychowaniem fizycznym były naturalną konsekwencją jego predyspozycji. Wykształcenie w kierunku wychowania najmłodszych, a także lata doświadczenia jako nauczyciel, to ważny atut w pracy trenera tenisa, tym bardziej, że trafiają do niego kilkuletnie skrzaty. - Najmłodsi, oczywiście, byli moi synowie, a teraz będzie wnuczka. Już jest i już ma swoją rakietę - śmieje się, ale całkiem na poważnie wyjaśnia jak dużo trzeba włożyć pracy i serca, aby nauczyć dziecko posługiwania się rakietą na korcie. Część sukcesu to predyspozycje i zaangażowanie, ale oprócz tego zmysł i ogrom pracy trenera, który pokazuje, motywuje, pociesza.

- Przede wszystkim dziecko musi być sprawne, bo tenis wymaga szybkości i siły. Później uczymy techniki, a jeśli dziecko opanuje już ruchy, to w grę wchodzi taktyka - wylicza.

Na swoim koncie jako szkoleniowca ma 1.000 medali, z których cieszy się razem z wychowankami. Do dziś pamięta jak... świętował pierwszy tytuł mistrzowski swojego wychowanka. - Miałem możliwość, zaszczyt, i cieszę się bardzo z tego, że trenowałem Maćka Smołę, jako reprezentanta Pucharu Davisa, i Kamila Majchrzaka, który teraz jest w składzie reprenzetacji, a zaczynał u mnie - opowiada z satysfakcją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto