- 10 sierpnia wszczęliśmy postępowanie administracyjne w sprawie Lubiatowa. - Elżbieta Ościk, burmistrz Wolborza.
Na terenie posesji leżą góry gumy i innych tworzyw sztucznych. Jak przyznają gminni urzędnicy oraz radni, od mieszkańców docierają do nich informacje o biegających wokół szczurach. Gmina chce sprawdzić, czy składowisko jest legalne i co faktycznie jest składowane w Lubiatowie.
- Na pewno leży tam guma, pianki. Widziałem też 1000-litrowe pojemniki i jakieś pojemniki z napisem cyjanocoś... - mówi jeden z okolicznych mieszkańców.
- Na pierwszy rzut oka może to tak wyglądać, bo to są góry śmieci. Ale wszystko jest legalne i na podstawie zezwoleń - zapewnia Jarosław Grobelny, prezes firmy Ekozap, która w Lubiatowie gromadzi odpady i prowadzi zakład produkcji paliw alternatywnych.
Firma działa od dwóch lat, ale nie wyklucza zmiany lokalizacji na inną część województwa łódzkiego. - Gmina od początku nie była nam przychylna, choć najpierw wydała pozytywną opinię - dodaje Grobelny.
Jak twierdzi, jedyne zwierzęta, które mieszkańcy mogą widzieć na terenie dzierżawionym przez firmę, to... fretki.
Kontrola w Lubiatowie to m.in. efekt ujawnienia nielegalnego składowiska chemikaliów w centrum Wolborza.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?