Piątek, godzina 20 - do tej godziny mieszkańcy Moszczenicy i Gajkowic będą musieli korzystać z objazdów, bo dopiero wtedy PKP ma otworzyć remontowany przejazd kolejowy. Pierwotny termin był wyznaczony na 26 marca. Roboty jednak trwają dalej. Przejazd, w związku z modernizacją linii kolejowej nr 1 na odcinku Koluszki - Częstochowa został zamknięty 19 marca.
PKP obiecywała...
Mieszkańcy gminy interweniowali w tej sprawie w urzędzie, a ten pisał do inwestora.
- Podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami było duże niezadowolenie z powodu tych prac, my też się denerwujemy, ale PKP to państwo w państwie - mówi Marceli Piekarek, wójt Moszczenicy. Jak dodaje, gmina, po marcowym poślizgu wystąpiła do PKP z pytaniem o termin zakończenia prac i otrzymała tylko komunikat, że przejazd będzie nieczynny do 10 kwietnia.
- Jako gmina oczekiwaliśmy, że ten termin będzie skrócony, a nie wydłużony - mówi wójt. - Mam nadzieję, że teraz go dotrzymają.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?