Policjanci wpadli na trop złodziejskiej szajki, dzięki informacji z jednej ze stacji paliw, która zgłosiła, że trzech mężczyzn poruszając się oplem zatankowało na stacji paliwo, a następnie nie regulując należności odjechało.
Policjanci patrolujący teren Tomaszowa zauważyli poszukiwany pojazd, w aucie podróżowało dwóch mężczyzn, to 21 i 28-letni mieszkańcy Tomaszowa, odpowiadający rysopisowi.
Podczas przeszukania opla policjanci znaleźli w nim tablice rejestracyjne od innego pojazdu, mężczyźni nie potrafili wyjaśnić pochodzenia tablic, po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że tablice zostały skradzione dzień wcześniej z powiatu piotrkowskiego.
Mężczyźni zostali przewiezieni do komendy policji, gdzie po dokonaniu analiz spraw związanych z kradzieżami paliwa, okazało się, że zatrzymani już wcześniej kradli paliwo z tomaszowskich stacji paliw, jeździli również na teren powiatu piotrkowskiego, gdzie kradli w dokładnie ten sam sposób.
Policjanci zatrzymali również 34-letniego odbiorcę kradzionego paliwa, u którego znaleźli 120 litrów, jak przyznał zapłacił złodziejom połowę wartości rynkowej.
- Sprawa jest rozwojowa - podkreśla Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik tomaszowskiej policji. - W chwili obecnej zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży paliwa za łączną kwotę 1300 złotych. Mężczyźni byli znani ze swoich wcześniejszych czynów.
Sprawę prowadzą policjanci z Tomaszowa.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?