Fabryka pakowania sałaty w Piotrkowie?

Ta inwestycja liczona będzie w milionach euro. A ci, którzy znajdą się w jej zasięgu, mogą liczyć na duży zysk. Grupa Prima Flor Polska założona przez właściciela największej dojrzewalni bananów w kraju porozumiała się z hiszpańskim potentatem sałat i planują wspólnie zbudować fabrykę, w której warzywa te będą pakowane. Inwestycja obejmie obszar kilku, kilkunastu hektarów w okolicach dużych miast. Spółka bierze pod uwagę Piotrków Trybunalski lub Wrocław.

- Gdy dowiedzieliśmy się o tym, że szukają miejsca, w którym taka fabryka mogłaby powstać, sami się do nich odezwaliśmy - mówi Katarzyna Szokalska z biura planowania rozwoju miasta. - Złożyliśmy im konkretną propozycję, spodobały im się tereny pod miastem i liczymy na to, że ta lokalizacja ich skusi - dodaje.

Okazuje się, że spółka robiła już rozeznanie na na piotrkowskim rynku przemysłowym i kontaktowała się z kilkoma producentami.

- Rozmowy były już prowadzone, mielibyśmy dla nich produkować surowiec - mówi Wojciech Misztela, jeden z największych producentów sałaty w powiecie, która trafia do marketów w całej Polsce. - Sadzimy i zbieramy kilkanaście gatunków sałat trzy razy w roku, ale na razie nie wiadomo, ile mielibyśmy im ich dostarczyć - dodaje.

Okazuje się, że spółkę Prima Flor interesują głównie sałaty cięte, które przeznaczone będą na sałatki.
Jak mówi Marek Szulc z firmy Citronex w tej chwili jeszcze nie podjęto żadnej wiążącej decyzji dotyczącej lokalizacji fabryki w Polsce.

- Kontaktowaliśmy się z władzami gminy piotrkowskiej w sprawie wyceny gruntów. Odbyły się także rozmowy z lokalnymi producentami sałaty, którzy mogliby nas zaopatrywać. W grę wchodzi także województwo dolnośląskie. Na chwilę obecną jako firma Prima Flor dostarczamy polskim klientom sałaty bezpośrednio z Hiszpanii - dodaje Szulc.

Decyzja zostanie podjęta nie wcześniej niż na przełomie lutego i marca przyszłego roku. W związku z tym, że grupa nie zdąży rozpocząć już teraz produkcji letniej daje sobie czas na podjęcie ostatecznej decyzji.
Wiadomo, że polska fabryka przez pół roku będzie pakować krajową sałatę, przez następne pół natomiast importowaną.