I wszystko już jest jasne, RiG nie będzie wystawiał własnego kandydata, tajemniczego lekarza z bilbordów przedwyborczych. - Nie chcemy już mnożyć kandydatów, stawiamy na samorządowca z krwi i kości, który poradzi sobie z problemami tego miasta - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Witold Maćkowiak reprezentujący RiG dodając, że głównym takim problemem jest zadłużenie miasta stawiające je na granicy bankructwa.
Mazur nie krył zadowolenia z poparcia RiG, w którym kumulują się środowiska przedsiębiorców, działaczy sportowych, lekarzy. Uprzedził, że planowana na 7 października inauguracja jego kampanii przesunie się o parę dni, bo jego komitet wyborczy „Bliżej piotrkowian” i komitet RiG muszą połączyć swoje programy w ramach wspólnego komitetu „RiG bliżej piotrkowian”. Zapadną też decyzje dotyczące podziału miejsc na listach wyborczych do Rady Miasta.
Połączone siły Mazura i RiG póki co reklamują się jako te, które dysponują doświadczeniem w samorządzie i kontaktami na szczeblu wojewódzkim i krajowym oraz wiedzą, rzetelnymi ludźmi i pomysłami na rozwiązanie bolączek Piotrkowa. Zebrani podkreślili też, że nie mają bliskich i znajomych, którym trzeba byłoby po wygranych wyborach „załatwiać stołki”.
Kampania wyborcza „RiG bliżej piotrkowian”, według zapowiedzi, nie będzie kampanią agresywną, ale można spodziewać się spektakularnych działań. - Zaczynamy dmuchać baloniki - zażartował Maćkowiak.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?