Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kim jest nowy szef partii Andrzej Prochoń?

Aleksandra Tyczyńska
Andrzej Prochoń protesty już organizował, teraz zapowiada kolejne - we wszystkich województwach
Andrzej Prochoń protesty już organizował, teraz zapowiada kolejne - we wszystkich województwach Dariusz Śmigielski
Sam o sobie mówi - polski chłop i dodaje, że całe życie był skromny i uczciwy, oddany ludziom. W swoich rodzinnych stronach cieszy się poważaniem, znane persony, które już wyszły z Samoobrony, słabo go kojarzą.

Cieniem kładzie się na nim prokuratorskie śledztwo w sprawie podrobionych podpisów na listach poparcia. Andrzej Prochoń z podpiotrkowskiej wsi Kafar, nowy przewodniczący partii Samoobrona, chce poprowadzić ją do Sejmu. Zapowiada też cotygodniowe protesty we wszystkich województwach w kraju.


Prochoń urodził się 54 lata temu w Paskrzynie. Z żoną, z którą dorobił się czwórki dzieci, zamieszkał we wsi Kafar. Tu ma gospodarstwo, w którym zajmuje się hodowlą trzody. 


W strukturach związku i partii Samoobrona pojawił się w 1992 r. Uczestniczył w protestach i blokadach, zaangażował się m.in. w akcje pomocy powodzianom, współorganizował kolonie dla wiejskich dzieci. W swojej wsi cieszy się zaufaniem mieszkańców - od 2003 r. już dwukrotnie wybrany został na sołtysa. - Rezygnował teraz nie będę, to się da pogodzić, są telefony, a jak tylko będę przyjeżdżał, to się będę spotykał - mówi następca Andrzeja Leppera.


- Człowieka słabo kojarzę, ale życzę mu, żeby mu się udało, bo w Polsce nie ma prawdziwej opozycji - mówi Andrzej Aumiller, który po śmierci Leppera odszedł z Samoobrony. - Wiadomo jednak, że Samoobrona wyrosła na przywódcy, jakim był Lepper. Samoobrona miała swój czas i znowu może mieć, ale potrzeba właśnie tej charyzmy.


Aumiller wspomina też radę, którą kiedyś usłyszał: - Na weekendy lepiej nie wracać do domu, bo wtedy Warszawa się spotyka i zapadają decyzje, a nieobecnym łatwiej nogę podłożyć.


Prochoń w przeciwieństwie do założyciela, przeszedł w Samoobronie wszystkie szczeble - był przewodniczącym związku w gm. Grabica, przewodniczącym w powiecie piotrkowskim, wreszcie szefem struktur wojewódzkich. Zasiadał w radzie krajowej i prezydium organizacji.


Jan Domagała, jeden z rolników oszukanych przez firmę skupującą żywiec i poszkodowanych na dziesiątki tysięcy złotych, w Prochonia wierzy z umiarkowanym optymizmem.


- To spotkanie, które zorganizował parę lat temu z Lepperem i firmą prawniczą, niewiele nam dało. Sprawy się nadal w sądzie toczą, z pana D. nie ma jak ściągnąć należności, a prawo w Polsce nadal nie bierze w obronę rolników - stwierdza.


Domagała jednak dodaje, że Prochoń to aktywny człowiek, który lubi się z ludźmi spotykać i ich słuchać. 


Swoje przewodnictwo Samoobronie Prochoń zaczął od blokady drogi Włocławek - Toruń, na której udało mu się zebrać około 300 osób. Przeciw czemu protestowali? Prochoń mówi, że teraz nie będą protestować wąskie grupy społeczne przeciw jakiemuś jednemu problemowi, bo chce ludzi jednoczyć.


- Nie dzielmy miasto - wieś, Samoobrona jest dla rolników, konsumentów, emerytów, pacjentów, dla narodu po prostu - mówi Prochoń. - Będę chciał, żeby co tydzień w kolejnych województwach były te blokady, żeby każdy miał okazję powiedzieć, co go trapi i uwiera.


Prochoń chce też utworzyć specjalny fundusz dla poszkodowanych rolników. Wici rozesłane zostały po całym kraju - do końca marca rolnicy mają przesłać do biura Samoobrony rachunki, wyroki sądowe. - Musimy wiedzieć, jakie są tego rozmiary, ilu nie dostaje zapłaty za płody rolne, za żywiec. Wtedy będziemy rozmawiać z ministrami - zapowiada Prochoń.


Nad nowym przewodniczącym szybko jednak zawisły ciemne chmury. Piotrkowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie podrobienia podpisów na listach poparcia kandydata do Senatu z komitetu Nasz Dom Polska Samoobrona Andrzeja Prochonia. Śledztwo prowadzone jest póki co ,,w sprawie", ale prokuratura zmierza do ustalenia odpowiedzialnych.


Sam Prochoń podkreśla, że gotów jest wziąć to na siebie, choć w tym wypadku zawiódł go "czynnik ludzki", który podpisy zbierał, a kiedy zorientował się w sytuacji, list już nie rejestrował i na senatora ostatecznie nie wystartował.


od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto