Kolejny protest kupców pod urzędem miasta w Piotrkowie. Chcą zaskarżyć uchwałę ws. ograniczenia hali targowej do wojewody
Protest zaczął się o godz. 13. Kupcy i tym razem nie przyszli pod magistrat z pustymi rękami - w piątek, 2 października, przed wejściem do urzędu znów rozłożyli "czerwony dywan", postawili tron oraz taczkę. Tym razem dla prezydenta Krzysztofa Chojniaka oraz Karola Szokalskiego, dyrektora Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który zarządza miejscami do handlu w Piotrkowie.
Protestujący mieli transparenty, trąbki, syreny. Liczyli, że przed urząd wyjdzie do nich ktoś z kierownictwa miasta, ale po raz kolejny tak się nie stało...
- Chcemy, żeby pan prezydent wyszedł i powiedział to ludziom prosto w oczy, że już nas tu nie chce - mówił Tomasz Kowalewski, jeden z protestujących.
Kupcy kilkukrotnie przeszli od urzędu pod halę. Za każdym razem pod magistratem zapraszali do siebie prezydenta (w piątek był na urlopie), Mariana Błaszczyńskiego, przewodniczącego rady miasta, a nawet rzecznika urzędu.
Manifestacji przyglądało się kilkunastu funkcjonariuszy policji.
Kupcy podkreślali, że uchwalone zmiany nazywane reorganizacją, dla nich oznaczają likwidację targowiska przy hali, a co za tym idzie, utratę miejsc pracy. Szacują, że na wyznaczonym nowym miejscu handlować będzie mogło zaledwie 35 proc. obecnych kupców.
Zgodnie z uchwałami Rady Miasta, nad którymi głosowanie odbyło się bez jakiejkolwiek dyskusji w trybie korespondencyjnym, teren prywatny wokół hali targowej od 1 grudnia nie będzie już przeznaczony do handlu, a na znacznie ograniczonym terenie przewidzianym dla kupców (przy starych warsztatach Tepeesu) będzie można sprzedawać tylko produkty spożywcze, rośliny, kwiaty, nasiona.
Sprawdźcie, jak głosowali radni nad uchwałą o ograniczeniu handlu przy ul. Targowej
Jak podkreślał Tomasz Kowalewski, protestujących wspierają mieszkańcy, którzy także przyszli na protest.
Były też gorzkie słowa pod adresem radnych, którzy zagłosowali za uchwałą.
Kupcy wprost mówią, że to nie koniec protestów. - My tu jeszcze wrócimy - zapowiedzieli na koniec.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?