Ławka niepodległości w Piotrkowie stanęła przy wieży ciśnień
Ławka niepodległości stanęła przy wieży ciśnień. Jest wykonana z betonowych elementów i wyposażona m. in. w Wi-Fi, ledowe podświetlenie napisu "Niepodległa", przyciski do odsłuchiwania nagrań i ładowarkę USB w siedzisku z nierdzewnej, perforowanej blachy. Odsłuchać można m. in. pieśni I Brygady Legionów Polskich i informacji historycznej obejmującej lata 1914-1918.
Jedną z pierwszych osób, które usiadły na ławce niepodległości w Piotrkowie był wiceprezydent Andrzej Kacperek.
- Piotrków był bardzo ważnym ośrodkiem myśli niepodległościowych. To u nas tworzyły się czwarty i szósty pułki III Brygady Legionów Polski, w Piotrkowie miał siedzibę departament Naczelnego Komitetu Wojskowego, a także komendy Legionów - przypomniał wiceprezydent.
Dodał, że miasto nie miało wpływu na kształt ławeczki, projekt był bowiem zatwierdzany przez MON. Miasto miało natomiast wpływ na wybór miejsca, w którym stanie ławka. Musiało ono nawiązywać do tradycji niepodległościowej i zostać zaakceptowane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Projekt stawiania w miastach ławek niepodległości to inicjatywa Ministerstwa Obrony Narodowej, a Piotrków Trybunalski jest jednym ze 136 samorządów, które otrzymały dofinansowanie (80 procent kosztów) na ten cel z MON.
- Idea ławki nawiązuje do słów marszałka Piłsudskiego „Niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze” – wypowiadała się Marta Rosiak, autorka projektu ławki, w materiale informacyjnym MON
Pojawiające się pod koniec roku w różnych miastach ławki niepodległości wzbudzają liczne kontrowersje. Podważane są zarówno walory estetyczne, jak i użytkowe projektu, krytykowane bardzo wysokie koszty wykonania ławek. MON przeznaczył na dofinansowanie do nich łącznie 4 mln 200 tys. zł, a biorąc pod uwagę, że samorządy musiały dołożyć po 20 proc., robi się już suma ponad 5 mln zł. Pojawiły się przy tym porównania do trumny czy grobowca. W internecie nie brak już także zdjęć pokazujących, że z ławek odchodzi biała farba...
Ministerstwo próbuje na Twitterze odpierać zarzuty, powołując się na łacińską sentencję "De gustibus non est disputandum" (O gustach się nie dyskutuje).
Wiceprezydent Andrzej Kacperek przyznał jednak, że ławka wymagać będzie szczególnej troski, jeśli chodzi o utrzymanie jej w czystości. Mimo, że ustawiono ją przy wieży ciśnień w ostatnią sobotę, to już podczas poniedziałkowej prezentacji widoczny był brud i zacieki na białej powierzchni.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?