18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Rozprzy chcą obniżenia stawek za wodę i odbiór ścieków

Katarzyna Renkiel
Jerzy Owczarek, radny powiatowy uważa, że stawka za wodę i ścieki jest za wysoka

Jerzy Owczarek, radny powiatowy uważa, że stawka za wodę i ścieki jest za wysoka
 Dariusz Śmigielski
Ponad 10 zł - tyle w gminie Rozprza mieszkańcy muszą płacić za odprowadzanie metra sześć. ścieków i dostawę wody.


Wysokość stawki wzbudza kontrowersje zarówno wśród samych mieszkańców, jak i niektórych radnych.

- Przecież to prawie trzy razy drożej niż na przykład w gminie Gorzkowice albo Łęki Szlacheckie - uważa Jerzy Owczarek, radny powiatowy. 


Radny Owczarek pod koniec września wystąpił w tej sprawie do władz gminy, domagając się obniżenia stawki taryfowej za pobór i zużycie wody.

- Konieczna jest ponowna kalkulacja kosztów poboru wody i odprowadzania ścieków - mówi radny, domagając się jednocześnie poprawienia uchwały rady gminy z czerwca tego roku.


Jak zapewnia Tomasz Gemel, przewodniczący rady gminy, uwagi zawarte w piśmie radnego przedstawi na najbliższej sesji rady, zaplanowanej na drugą połowę października.

- Obawiam się jednak, że w tym roku nie będą możliwe żadne zmiany choćby ze względów prawnych. Ale tego będę pewien po rozmowie z prawnikiem - tłumaczy.


Czas obowiązywania ustalonej stawki obowiązuje od 1 sierpnia tego roku do 31 lipca 2013 r.

Jak twierdzi Gemel stawka jest wysoka, bo tylko około 10 proc. mieszkańców gminy jest przyłączona do sieci kanalizacyjnej. Gdyby przyłączy było więcej, użytkownicy płaciliby dużo mniej.

- Poza tym podłączenie do systemu i tak jest tańszym rozwiązaniem niż np. wywóz nieczystości za pomocą beczkowozów. Za metr sześcienny zapłacimy około 13 zł, a tutaj ponad połowę mniej - twierdzi.


Jak informuje Julian Misztela, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej nie jest tak, że w gminie Rozprza stawki są zawyżone, bo inne gminy po prostu dopłacają czasem nawet drugie tyle.

- My na dopłaty nie możemy liczyć, poza tym taki jest koszt utrzymania sieci kanalizacyjnej i utrzymania ciągłości procesu oczyszczania - mówi dyrektor. - Awarie w oczyszczalniach w Niechcicach i Milejowie pochłaniają dużą część środków.

Przyczyną większej stawki jest także m.in. wzrost cen za prąd i materiały. 


W ubiegłym roku ZGK wydał łącznie 327 tys. złotych, a przychód wyniósł jedynie 263 tys. zł. Problem rozwiązałaby większa liczba przyłączy, rozbudowa i modernizacja oczyszczalni, która teraz wykorzystuje jedynie 30 proc. swej mocy. Ale na to, ani na dopłaty nie ma pieniędzy. 


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto