Nie będzie mównicy dla mieszkańców Piotrkowa podczas sesji Rady Miasta

Wprowadzenie zmian postulował radny Jan Dziemdziora. Chciał m.in. poszerzyć uprawnienia i wzmocnić rolę rad osiedli oraz pozwolić na bezpośrednie zabieranie głosu podczas sesji przez mieszkańców. Jego propozycje nie zostały przyjęte na etapie prac komisji radnych i nawet nie trafiły na wczorajszą sesję.

- Propozycje nie zostały przyjęte, nie wynika to jednak z tego, że radni nie chcieli takich zmian, ale czekamy na przygotowywaną prezydencką ustawę w tej sprawie - Anna Tłustwa, dyrektor biura rady, mówi o przygotowywanym przez Kancelarię Prezydenta Bronisława Komorowskiego projekcie ustawy o wzmocnieniu udziału mieszkańców w samorządzie terytorialnym, współdziałaniu gmin, powiatów i województw oraz o zmianie niektórych ustaw. Jak dodaje, radni wstrzymali się ze swoimi zmianami w statucie, żeby nie powielać pomysłów i zapisów z ustawy.

Sprawa statutu miasta była jednak głosowana podczas wczorajszej sesji - radni ograniczyli się do symbolicznych zmian w regulaminie rady miasta. Rada m.in. uściśliła termin i formę, w jakich prezydent miasta musi odpowiedzieć na interpelacje. Zgodnie z nowymi zapisami, 14 dni na odpowiedź na interpelację liczy się od dnia jej doręczenia, a 7 dni na odpowiedź na zapytanie liczone jest od dnia sesji, podczas której zostało zadane. Zgodnie ze zmianą odpowiedzi na interpelacje mają być publikowane w internecie.