W spotkaniu wzięli udział także radni: Bronisław Brylski, Tomasz Sokalski i Jan Dziemdziora.
Wiceprzewodniczący Staszek uzasadnił swoją odmowę tym, że wniosek o odwołanie wpłynął 28 czerwca, a dwa dni wcześniej podczas sesji zwyczajnej przewodniczący Marian Błaszczyński poinformował o swoim urlopie.
- W dniu złożenia wniosku przewodniczący poinformował biuro rady miasta, że w dniach 1-5 lipca, będzie przebywał na urlopie wypoczynkowym, a zatem nie ma możliwości podjęcia żadnych czynności w celu zwołania sesji nadzwyczajnej - powiedział Mariusz Staszek. - Nie widzę przeszkód, aby po przerwie wakacyjnej w sierpniu została zwołana sesja zwyczajna, na której będzie można poruszyć temat związany z odwołaniem przewodniczącego.
Staszek zaznaczył także, że jego odmowa nie jest skierowana przeciwko wnioskowi dotyczącego projektu uchwały o odwołanie przewodniczącego, a jedynie formy, jaką obrała grupa radnych.
- Podczas czerwcowej sesji nie było żadnych sygnałów w sprawach poruszonych przez radnych w piśmie - dodał Staszek. - Dziwnym trafem, gdy przewodniczący udało się na urlop został zgłoszony wniosek o jego odwołanie.Odbieram to jako pewną formę rozgrywek osobistych między radnymi.
Wg wiceprzewodniczącego Staszka, wniosek o odwołanie można złożyć także na sesji zwyczajnej, nie jest konieczne zwoływanie w tym celu sesji nadzwyczajnej, zwłaszcza, gdy przewodniczący jest na urlopie.
- Podpisując się pod wnioskiem nie wiedziałem, że przewodniczący wybiera się na urlop - twierdzi radny Bronisław Brylski dodając, że argumenty za odmową przedstawione przez Staszka są w jego ocenie śmieszne. - Jak sama nazwa mówi, sesja nadzwyczajna zwoływana jest w trybie pilnym, a kwestia odwołania przewodniczącego jest sprawą bardzo ważną. Dla mnie jest to przykład lekceważenia radnych.
Radny Tomasz Sokalski uważa, że Mariusz Staszek złamał prawo i dodaje, że nieobecność przewodniczącego, nie zwalnia jego zastępcy z możliwości zwołania sesji nadzwyczajnej. - Wniosek został złożony wtedy, gdy przewodniczący był jeszcze w Piotrkowie i mógł wyznaczyć termin tej sesji.
Radny zapowiada także złożenie skargi do wojewody łódzkiego.
Przypomnijmy, że podpisy pod wnioskiem o odwołanie przewodniczącego rady miasta Mariana Błaszczyńskiego złożyli Krzysztof Kozłowski, Tomasz Sokalski, Bronisław Brylski, Katarzyna Gletkier, Ewa Ziółkowska, Szymon Miazek i Jan Dziemdziora.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?