Nowa ul. Słowackiego nie wszystkim się podoba.Sęk w tym, że przez 5 lat i tak nie można nic zmienić.

Dla tych pierwszych jest za wąska, co utrudnia ruch w centrum Piotrkowa. Jednak poprawek, poza kosmetycznymi, miastu wykonać nie wolno przez pięć najbliższych lat. Odstępstwo od projektu inwestycji grozi zwrotem dotacji.

Sznur samochodów, które na "starej" ul. Słowackiego ustawiały się w godzinach szczytu po zamknięciu przejazdu przez tory, teraz powstaje znacznie częściej. Nowa sześciometrowa jezdnia nie pozwala na objechanie korka. Czy w ten sposób magistrat chce nauczyć kierowców cierpliwości?

- Przez zwężenie jezdni chcieliśmy spowolnić ruch na Słowackiego i to się udało. Ulica miała być promenadą , czas na dyskusje już był - przypomina Tadeusz Tazbir, inspektor nadzoru nad projektem Trakt Wielu Kultur, w ramach którego przebudowano ul. Słowackiego. Wcześniej, jak dodaje, główną ulicą Piotrkowa auta pędziły, teraz nie pozwala na to m.in. kształt ulicy i organizacja ruchu.

Tę ostatnią kierowcy już chcą zmieniać. Do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji już wpłynęły dwa wnioski. Pierwszy dotyczy zakazu zatrzymywania się po północnej stronie ulicy, co uderza przede wszystkim w dostawców znajdującego się tu sklepu Społem. Przed remontem dostawcy stawali na ulicy pod drzwiami sklepu, teraz zjazdu broni zakaz i podwójna ciągła. Wyładunek, szczególnie ciężkich skrzynek i kartonów, odbywa się jak w filmie akcji, na czas. - To jest duży problem, bo to są ciężkie rzeczy, a ci chłopcy już dostali kilka mandatów - ubolewa Ewa Listwoń, kierownik sklepu Społem przy ul. Słowckiego, gdzie dostawy przyjmowane są kilka razy dziennie.
Jak wynika ze słów Ryszarda Żaka, kiero
wnika działu utrzymania dróg w MZDiK, wyjątków jednak nie będzie. - Dla dostawców zostaną wyznaczone dwa miejsca na początku zatoki parkingowej po drugiej stronie ul. Słowackiego - mówi.

Działająca przy MZDiK komisja bezpieczeństwa nie przychyliła się także do innego wniosku - o zmianę organizacji ruchu na ul. Słowackiego. Wnioskodawcą był proboszcz parafii prawosławnej, który domagał się umożliwienia zjazdu na teren przy cerkwi dla samochodów jadących od strony torów PKP. Na razie linia pozostanie ciągła, bo umożliwienie tego zjazdu jeszcze bardziej zakorkuje ul. Słowackiego.

Jak pociesza kierowców Tadeusz Tazbir, ruch na Słowackiego poprawi się za miesiąc, gdy zakończą się prace nad budową kanalizacji deszczowej na ul. Wojska Polskiego. Teraz fragment tej ulicy (od ul. Stronczyńskiego do ul. Toruńskiej) jest zamknięty dla ruchu, co powoduje, że kierowcy objeżdżają utrudnienie, korzystając z ul. Słowackiego.