Choć ustawa dotycząca utrzymania czystości i porządku w gminach obowiązuje od niespełna czterech lat, nadal można znaleźć w niej luki, które mogą działać na niekorzyść mieszkańców. W jednej z gmin powiatu piotrkowskiego, zdaniem mieszkańców, dochodzi do podwójnego naliczania opłat za odbiór śmieci i mimo, że wydają im się absurdalne, jak mówią, płacą ze strachu przed komornikiem i karami finansowymi.
- Dzieci nie mieszkają z nami od ponad roku, a mimo to nadal musimy za nie płacić dlatego, że są u nas zameldowane - mówi jedna z mieszkanek gminy Gorzkowice. Kobieta twierdzi, że fakt wyprowadzki był zgłaszany gminie, ale urzędniczka rozłożyła ręce i kazała płacić. Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić w urzędzie gminy.
Jak zapewnia Robert Kukulski, zastępca wójta, nie było takiej sytuacji, żeby ktoś musiał płacić podwójnie, jeśli zgłosił zmianę liczby mieszkańców danej posesji. - Potrzebna jest jednak pisemna zmiana deklaracji, bez tego w systemie komputerowym figuruje liczba osób, które zadeklarowano na początku - mówi wicewójt.
Czytaj także Drożeją opłaty za śmieci w Piotrkowie 2017
Jak dodaje, sam zmieniał deklarację, gdy jego syn wyprowadził się na studia do Wrocławia. Kwota opłaty wyliczana jest według zamieszkania, a nie zameldowania, ale gmina podpiera się meldunkiem. - Gdy wchodziła w życie ustawa śmieciowa mieszkańcy deklarowali liczbę zamieszkałych osób, problem w tym, że gmina nie ma możliwości zweryfikowania tego - mówi Robert Kukulski. - Mieliśmy przypadek, że czteroosobowa rodzina deklarowała mniejsze zużycie wody niż w rzeczywistości, co pokazuje, że deklaracja złożona przez mieszkańca nie zawsze jest prawdziwa - dodaje.
Gmina prosi w takim przypadku o dowód, że np. nasze dziecko opłaca śmieci w innym miejscu, jeśli mieszka w akademiku może to być zaświadczenie o meldunku czasowym, w przypadku wynajmowania mieszkania, sama umowa jest dowodem. W przypadku śmierci warto pokazać akto zgonu. Gmina nie ma wprawdzie prawa żądać od nas takiego dowodu, bo ustawa tego nie precyzuje, ale urzędnicy liczą na uczciwość i dobrą wolę mieszkańców.
Także w Piotrkowie podstawą do obliczenia wysokości opłaty za odbiór śmieci jest zadeklarowana liczba osób. Jak informuje Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego urzędu miasta, od 1 maja obowiązuje nowy druk deklaracji, który wypełniamy w zależności od okoliczności - pierwsza deklaracja, korekta lub zmiana.
- W przypadku zmiany danych będących podstawą ustalenia wysokości opłaty właściciel nieruchomości jest zobowiązany do złożenia nowej deklaracji w terminie 14 dni od dnia nastąpienia zmiany - dodaje.
Gmina nie odda nam jednak pieniędzy za usługi już wykonane, nawet jeśli według zmiany deklaracji będziemy płacić mniej. Jeśli kupimy mieszkanie i zameldujemy się w nim, gmina i tak sprawdzi czy ktoś w nim mieszka. Podpiera się m. in. mapą miasta z naniesionymi budynkami, informacją o bieżącym zużyciu wody i zgłoszeniem od firmy odbierającej odpady. Jeśli unikamy płacenia, dostaniemy upomnienie, zostanie też wszczęte postępowanie egzekucyjne w celu ściągnięcia należności w trybie egzekucji administracyjnej.
Wyższe ceny za śmieci
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?