Policja w Piotrkowie zatrzymała sprawcę napadów na sklepy w Kole i Bogdanowie

22-latek już usłyszał zarzuty, a wczoraj sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztu.

Do rozbojów na sklepy w Kole i Bogdanowie doszło w pierwszych dniach listopada. Zamaskowany sprawca zastraszał pracowników przedmiotem przypominającym broń i żądał wydania gotówki. Jak się okazało, 22-latek ma na swoim koncie także napad na restaurację McDonald's w Kargał Lesie. Do tego rozboju doszło pod koniec września 2016 roku rano. Zastraszona obsługa lokalu wydała mu gotówkę - kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Scenariusz kolejnych dwóch napadów na sklepy w gminie Sulejów i Wola Krzysztoporska, do których doszło 2 i 3 listopada 2016 roku był podobny. Dzięki stanowczej postawie pracowników sprawca nie zdołał zabrać pieniędzy z utargu.

Policjanci z wydziału kryminalnego KMP w Piotrkowie gromadzili wszelkie istotne informacje mogące przyczynić się do wytypowania sprawcy. 4 listopada 2016 roku funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania, w którym przebywał podejrzewany mężczyzna. Piotrkowianin był bardzo zaskoczony wizytą policjantów i w trakcie zatrzymania nie stawiał oporu. Podczas przeszukania jego samochodu funkcjonariusze zabezpieczyli odzież, nóż oraz pistolet hukowy.

Policjanci przeprowadzili eksperyment procesowy, podczas którego odtworzono przebieg zdarzeń w miejscach, w których doszło do przestępstw. Okazało się także, że w nocy z 1 na 2 listopada 2016 roku 22-latek napadł na stację paliw na terenie województwa śląskiego.

Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące wszystkich czterech rozbojów. Przyznał się do nich i dokładnie opisał swój sposób działania.