"Areszt" ożywi starówkę w Piotrkowie

Inwestorzy uznali, że nie da się odciąć od przeszłości miejsca, a zwłaszcza od nazwy zakodowanej w świadomości mieszkańców przez pokolenia.

Inwestycja pochłonąć ma 18 milionów złotych. Po wyburzeniach i pracach przygotowawczych, budowa rozpocząć ma się jeszcze w tym tygodniu. A już w pierwszym kwartale przyszłego roku piotrkowianie będą mogli robić zakupy w "Areszcie".

Od kwietnia trwała rozbiórka starych budynków wzdłuż Rycerskiej i Wojska Polskiego oraz wewnątrz kwartału budynków. Pozostawiony po więzieniu budynek będzie odnowiony i przebudowany wewnątrz. Odbudowana zostanie też wieżyczka strażnicza, która "poległa" podczas prac rozbiórkowych. Wpisany do rejestru zabytków budynek poklasztorny (ul. Rwańska) pozostanie na razie nietknięty - jego modernizację planuje się w przyszłym roku, bo wciąż trwają uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Przeznaczenie tego budynku wciąż nie jest przesądzone, ale z wypowiedzi inwestorów można wnioskować, że będą tam raczej biura niż mieszkania lub - jak pierwotnie zakładano - hotel.

Generalnym wykonawcą została, po przetargu, Grupa MTB, specjalizująca się w budowie zespołów handlowych. W lipcu przekazano jej plac budowy pod pierwszy etap inwestycji.

3.217 metrów kwadratowych powierzchni usługowo-handlowej powstanie w nowych budynkach przy ul. Rycerskiej oraz w zaadaptowanym, istniejącym budynku przy Wojska Polskiego.

Drugi etap inwestycji, obejmujący rewitalizację budynku poklasztornego, zapowiadany jest na początku 2011 r.

- Mieliśmy nadzieję, że uda się któryś etap zakończyć przed świętami, ale ze względów technologicznych nie będzie to możliwe - mówi Michał Obarzanowski z zarządu spółki Areszt Piotrków. Dodaje, że projekt to efekt wymagań konserwatora zabytków, dlatego bryła budynku jest zachowawcza, nawiązująca do starej zabudowy, wnętrze zaprojektowano nowocześnie. Są już trzy firmy, które zajmą niemal połowę powierzchni obiektu. Wiadomo, że na dole znajdzie się market spożywczy.