SOWA, czyli Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności w Mediatece w Piotrkowie. To interaktywna wystawa wzorowana na Centrum Nauki Kopernik

W uroczystym przecięciu wstęgi wzięli udział - obok ministra Przemysława Czarnka - także Robert Firmhofer, dyrektor Centrum Nauki i Kopernik w Warszawie, posłowie ziemi piotrkowskiej (Robert Telus, Grzegorz Lorek, Antoni Macierewicz) i gospodarze obiektu, czyli Krzysztof Chojniak, prezydent Piotrkowa i Renata Wojtczak, dyrektor MBP w Piotrkowie. W wydarzeniu uczestniczyli też samorządowcy z miast, do których "SOWA" dopiero przeleci, bo Piotrków, co podkreślali wszyscy otwierający wystawę, jest pierwszym miastem w Polsce, w którym został zrealizowany wspólny projekt Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz Centrum Nauki Kopernik.

- Otwieramy Strefy Odkrywania Wyobraźni i Aktywności. To jest program, który został przygotowany i jest realizowany wespół z Centrum Nauki Kopernik. W wyniku naboru wybraliśmy 32 miasta, które zdecydowały się na udział w programie, który ma polegać na nabyciu eksponatów na najwyższym poziomie, eksponatów przygotowanych przez Centrum Nauki Kopernik, eksponatów wartych blisko milina zł w każdym miejscu - mówił minister Przemysław Czarnek.

Piotrków jest pierwszym miastem w kraju, a druga w tym roku SOWA znajdzie się w Raciborzu. W ciągu dwóch kolejnych lat takie mini centra nauki powstaną jeszcze w 30 polskich, ale mniejszych miastach. Całość pilotażowego programu ma kosztować 44 miliony zł. Jak podkreślał minister, 32 mini centra do dopiero początek, bo resort ma plany, aby do programu - w ramach "Nowego Ładu" włączyć jeszcze 70 innych miast.

Jak tłumaczył, program jest skierowany do mniejszych ośrodków, żeby rozwijała się nie tylko Warszawa i nie tylko miasta wojewódzkie.

- Program jest po to, żeby zachęcać dzieci i młodzież do korzystania z osiągnięć nowoczesnej nauki i techniki, i po to żeby zachęcać do uprawiania nauki w przyszłości - mówił minister.

Robert Firmhofer, Dyrektor Centrum Nauki Kopernik, przypomniał, że mediateka o stworzeniu wystawy na wzór Kopernika myślała jeszcze zanim narodził się program "SOWA".

- Wilhelm Roentgen zapytany o to, w jaki sposób odkrył promieniowanie X powiedział: "nie myślałem, eksperymentowałem". Nie chcę powiedzieć, ze tu w mediatece, nie będziemy zachęcać do myślenia, ale chcę podkreślić znaczenie eksperymentowania - mówił Robert Firmhofer.

- Spełnia się to, o czym myśleliśmy budując ten obiekt. Chcieliśmy, aby pierwsze piętro naszej mediateki było takim „małym Kopernikiem”. I to dzieje się na naszych oczach – mówiła z radością Renata Wojtczak, dyrektor MBP.

W Mediatece SOWA to 15 interaktywnych eksponatów, ale będą trzy kolejne oraz tzw. majstrownia. Tam nad korzystaniem z jej zasobów będą czuwać przeszkoleni pracownicy biblioteki.

Po przecięciu wstęgi goście odwiedzili wystawę, którą jako pierwsi z piotrkowskich uczniów obejrzeli szóstoklasiści z SP nr 10.

- Bardzo nam się podoba - mówili.

Wystawę z zainteresowaniem oglądali też samorządowcy z 32 miast, w których takie wystawy dopiero powstaną (Bolesławiec, Brzesko, Drohiczyn, Gniezno, Gorzów Wielkopolski, Jarocin, Jaworzno, Jelenia Góra, Koniecpol, Konin, Końskie, Łomża, Malbork, Nysa, Ostrowiec Świętokrzyski, Piaseczno, Pruszków, Rawicz, Rybnik, Sanok, Starachowice, Staszów, Suwałki, Świdwin, Wadowice, Wałbrzych, Wieleń, Witnica, Wodzisław Śląski oraz Zawiercie).
Po oficjalnej części wzięli udział w specjalnym spotkaniu z dyrektorem Centrum Nauki Kopernik.

Podczas otwarcia w mediatece pojawili się też przeciwnicy ministra edukacji. Mieli transparenty i już po oficjalnej części próbowali rozmawiać z posłem Antonim Macierewiczem m.in. o raporcie podkomisji smoleńskiej.

Interaktywna wystawa stworzona w ramach programu SOWA jest już dostępna dla wszystkich odwiedzających mediatekę - w poniedziałek jeszcze bezpłatnie, od wtorku już zgodnie z nowym cennikiem.

Normalny bilet ma kosztować 10 zł, ulgowy 6, grupowy i kartą dużej rodziny - 5 zł. W sali będzie jednocześnie mogło przebywać ok. 20 osób.

- Jeżeli chodzi o odpłatność wzorujemy się na regulaminie Centrum Nauki Kopernik uwzględniając kartę mieszkańca - mówi Renata Wojtczak, dyrektor MBP. Jak dodaje, cennik uwzględnia także planowaną majstrownię, do której trzeba będzie kupować materiały eksploatacyjne. - Będą też animatorzy, czyli nasi pracownicy przeszkoleni przez pracowników Kopernika, do ktrórego standardów chcemy równać.